Dyktatura samowolki
Niemal wszystkie plakato-dykty wiszące na krakowskich słupach zamocowano niezgodnie z przepisami. Oznacza to, że ludzie, którzy wkrótce będą nami rządzić, już u zarania swojej kadencji, pokazują gdzie mają literę prawa. Ale to nie wszystko. Po mieście krążą grupy w samochodach, które lepią plakaty w niedozwolonych miejscach.
Wziąłem do ręki regulamin ZIKiT’u i czytam, że wieszanie plakatów na słupach:
1) nie jest dopuszczalne na sygnalizatorach świetlnych, słupach ze znakami drogowymi, słupach trakcji tramwajowej oraz na pierwszym słupie przed i za skrzyżowaniem drogi z ulicą poprzeczną,
2) jest dopuszczalne wyłącznie na słupach oświetlenia ulicznego:
a) wolnych od znaków drogowych i urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego,
b) w sposób niepowodujący ograniczenia widoczności i czytelności znaków drogowych lub sygnalizatorów świetlnych,
c) na wysokości nie mniejszej niż 2 metry i w sposób niepowodujący zasłonięcia znaków drogowych, sygnalizacji świetlnej lub innych urządzeń bezpieczeństwa ruchu,
(…)
f) w sposób uwzględniający zachowanie skrajni drogowej minimum 0, 5 metra liczone od krawędzi Plakatu do krawędzi jezdni.
No i teraz łamigłówka! Ile dykto-plakatów z poniższej galerii jest powieszonych niezgodnie z przepisami?
Ale to samowolka w wersji soft. Czas na wersje hard. Otóż w ostatnich dniach po osiedlu Azory krąży samochód. Z samochodu wypada dwóch osiłków i plakatuje. Nie dość, że wygląda to wstrętnie, to jeszcze robią to w niedozwolonym miejscu. Co ciekawe postać z plakatu to przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska RMK.
Genezą rządów tych wszystkich ludzi będzie więc cwaniactwo i naginanie przepisów. To oni będą nami rządzić przez najbliższe 4 lata i to jest przerażające. I nie chodzi już o tę paskudną dyktę. Chodzi o mentalność tych ludzi. Cwaniaki, które aby dostać się do koryta nie cofną się przed niczym.
Dykta. To wszystko na co ich stać.
–2 komentarze–
W tym przypadku wroce do krotkiego postu z 5 pazdziernika”Zniszczono plakaty radnego Stawowego”. Staram sie zrozumiec jak mozna zniszczyc cos co jest niezgodne z prawem? Wracajac do postu z 5 pazdziernika mysle ze Pan Stawowy napisal go osobiscie. Zapis “wszak Grzegorz Stawowy wzorowo wywiazuje sie ze swoich zadan w Agencji Mienia Wojskowego” jest groteskowy. Podam tylko jeden przyklad brak nadzoru doprowadzil do zaplacenia ponad 300 000,00 zl odsetek za nieterminowe oplacenie podatku . Dotyczylo to Gminy Koscielisko.Nalezy przemyslec wybor radnych na kolejna kadencje.
‘
[…] rozliczyć ich z obietnic wyborczych. Tych, jak doskonale pamiętamy, było niemal tyle. ile „dykto-plakatów” wieszanych (najczęściej nielegalnie) na ulicach. 600 obietnic najpierw spisano, a potem skonfrontowano z rzeczywistością. Kto jest liderem w […]