Krakowscy urzędnicy postanowili raz a dobrze rozprawić się z krążącymi po Krakowie mitami mówiącymi, że miasto ulega zabetonowaniu. Bardzo dobrze! Złośliwość mieszkańców (motywowanych przez agencję pijarową?) przekracza już wszelkie granice. I uległość wobec deweloperów potrafią wypominać nawet wtedy, kiedy Prezydent wrzuca posty z “informacjami niezwiązanymi z szeroko pojętym »betonowaniem«”