Marcin Makowski: Gdyby Kraków był jak na wizualizacjach, to byłby Kopenhagą Europy Wschodniej
– Brakuje mi woli samych mieszkańców, którzy ciągle wybierają Jacka Majchrowskiego w ramach jakiegoś dziwnego syndromu sztokholmskiego. Tego, by zachcieli, żeby to miasto było znowu modne, miało swój charakter. Żeby chcieli prezydenta, który nie rządzi dlatego, że go wszyscy o to proszą. Kogoś, komu się kurde chce! Kogoś kto powie: jestem młody dynamiczny i chcę…