Krzewić ideę jak Tajny Komitet

Ponieważ to odkrycie – jak to mówią anglosasi – “made my day”, to się dzielę.

Stowarzyszenie Komitet Konkursowy Kraków 2022 ma statut. W statucie ma cele. W celach ma na pierwszym miejscu (nie, wcale nie organizowanie podróży i ekspertyz, ani nawet nie zapewnienie skoku cywilizacyjnego) to:

“1) wspieranie idei samorządu terytorialnego (…)”

A na drugim:

“2) upowszechnianie idei samorządności lokalnej.”

Poważnie.

Jak na razie Stowarzyszenie odnosi w tym krzewieniu same sukcesy:

1) podważa ideę referendum, bo to – w przeciwieństwie do wczasów w Soczi – jest za drogie, jednocześnie twierdząc, że podważają ją ci, którzy go chcą (to radny PO Tomasz Urynowicz, który w tym wypadku podważa przede wszystkim samego siebie);

2) a poza tym  krzewi zwracając uwagę, że – to Magdalena Sroka dla Radia Kraków – “Mamy demokrację bezpośrednią. Wybieramy przedstawicieli i oni decydują”, więc nam od przedstawicieli wara;

3) tak dba o informację publiczną, że aż robi wszystko, żeby jej nie udostępnić. Wiadomo w końcu, że tajność to podstawa działania dobrego samorządu, bo jak jest jawnie to obywatele mogą coś chcieć albo popsuć, bo to zwykle psuje są i warchoły, którzy politykom tylko przeszkadzają w realizacji ich pięknych wakacyjnych wizji.