Urząd Miasta naśladuje Krzywaka i mówi radnym: samochody zostawcie w domu
Dzisiejszy dzień przyniósł miłą niespodziankę. Urząd Miasta Krakowa ewidentnie wziął sobie do serca to, o czym piszemy od lat i wzorem Krzywaka przygotował dla radnych instrukcję pt. “Dotrzyj na plac Wszystkich Świętych jak normalny mieszkaniec tego miasta”. Instrukcja to bardzo sympatyczny spot video, który właśnie pojawił się w internecie i mówi wprost: samochód to najgorszy sposób dotarcia na parking pod magistratem.
Informację rozesłaną w dzisiejszym “newsletterze” UMK zatytułowano tak:
“ZOBACZ JAK EKOLOGICZNY TRANSPORT POKONUJE SAMOCHÓD”
A dalej czytamy:
“Na stronie youtube.com dostępny jest film z wyścigu: tramwaj i rower kontra samochód. Rywalizację przeprowadzono
w ramach tegorocznych obchodów Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu.
Przypomnijmy: na starcie wyścigu na trasie Krowodrza Górka – pl. Wszystkich Św. i Kurdwanów – pl. Wszystkich Św. stanęły cztery osoby. Na każdej z tras jedna osoba poruszała się samochodem a druga komunikacją tramwajową i rowerem. Nie był to jednak zwykły przejazd z punktu A do punktu B. W ramach rywalizacji uczestnicy musieli zrobić postój na „załatwienie” urzędowej sprawy w budynku UMK przy Powstania Warszawskiego.”
Wynik? Bez zaskoczenia. Rower i MPK wygrały z samochodami, które utknęły w krakowskich korkach. Szczególnie uciążliwych w tych rejonach miasta.
Jednak wynik wyścigu to tylko skorupka tego spotu. To co ciekawe jest pod nią. Chodzi o miejsce docelowe wspomnianego rajdu po Krakowie – tym jest magistracki parking przy pl. Wszystkich Świętych. Pomyślcie sami. Po co dla takiego filmu edukacyjnego wybierać miejsce, do którego przeciętny krakowianin nie może wjechać?
Powód może być jeden. Taki, że film najwyraźniej nie jest skierowany do przeciętnych krakowian, ale do jedynej grupy, która ma do tego parkingu dostęp. Tym bardziej, że jest to zarazem najbardziej zmotoryzowana i przywiązana do swoich samochodów grup (TUTAJ czytaj więcej o ich niechęci do rowerów i miłości do samochodów) mieszkańców naszego miasta oraz podkrakowskich miejscowości. Do radnych pięknego Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa, którzy przykleili się do tego parkingu, zupełnie jak ten rzep, co złapał się psiego ogona.
Wniosek, który sam się nasuwa, jest taki: UMK czyta Krowoderską, wziął sobie do serca bardzo popularną instrukcję przygotowaną dla radnych przez Krzywaka (TUTAJ), który tłumaczył im, jak po mieście poruszają się “zwyczajni” krakowianie i postanowił zrobić coś podobnego tylko w wersji wideo. Krzywaka włodarze nie posłuchali.
Może jednak, drodzy radni i urzędnicy, posłuchacie sami siebie?
–1 Komentarz–
Nic dziwnego, że rower wygrywa z samochodem skoro w Krakowie ciągle stoi się w korkach.