Krzywak szybszy od tramwaju
Czy to ptak? Czy samolot? Nie! To rowerzysta! A nawet dwóch. Krzywak i Wójcik. Udowodnili, że po Krakowie najszybciej jeździ się rowerem. I to zatrzymując się na czerwonym świetle, zsiadając z roweru w czasie przechodzenia przez przez „zebrę” a nawet stojąc na światłach za samochodami. Przesiadajcie się na rowery! Jest szybciej!
To był zakład z cyklu „nietypowych”. Postanowiłem umówić się z Markiem Gancarczykiem z MPK oraz z Marcinem Wójcikiem – krakowskim oficerem rowerowym – i sprawdzić co jest szybsze, rower czy tramwaj. Zbiórka na Placu Wszystkich Świętych. I jedziemy. Ja i Wójcik na rowerze. Gancarczyk oczywiście w tramwaju. Cel – pętla tramwajowa na Krowodrzy Górce. Kto pierwszy, ten lepszy. I ruszyliśmy. Ja z Wójcikiem przez Grodzką, następnie Rynek Główny, Sławkowską i dalej Długą. Przy Kleparzu pojechaliśmy dalej Prądnicką. Gdy dojechaliśmy do skrzyżowania z Wybickiego wjechaliśmy na deptak pieszo-rowerowy biegnący wzdłuż torowiska.
Nie jechaliśmy zbyt szybko. Nie dlatego, że nie dalibyśmy rady. Po prostu narzuciliśmy sobie średnio szybkie tempo. Tak żeby nie wypluć płuc. Na mój gust tę trasę można zrobić nawet w 8-10 minut. My na pętli byliśmy po 12-13 minutach. Na Marka Gancarczyka czekaliśmy jeszcze 8 minut. Jednak uznaliśmy wspólnie, że przejazd z centrum na Krowodrzę w niecałe 20 minut w godzinach szczytu to sukces zarówno tramwaju jak i rowerów. Bo po drodzę mineliśmy setki samochodów, które stały w krakowskich korkach. I pewnie stoją do teraz. Niech żyje tramwaj! Niech żyje rower! Niech żyje Krowodrza!
Wynik wyścigu na odcinku Plac Wszystkich Świętych – Pętla Krowodrza Górka:
Rower – 12-13 minut
Zalety: można odetchnąć świeżym powietrzem, troche ruchu oraz zerowe koszty
Wady: w Krakowie ciężko odetchnąć świeżym powietrzem, trudno jeździć na rowerze w garniturze
Tramwaj – 20 minut
Zalety: nie trzeba się męczyć, można czytać książkę, większy komfort jazdy
Wady: tłok, ścisk oraz koszty – biletów lub karty okresowej
–1 Komentarz–
Najszybciej? Hmmm proszę spróbować motocykl/motorower 😉