Dlaczego radni nie chcą ruchu jednokierunkowego?
Zastanawialiście się, dlaczego radni nie chcą ruchu jednokierunkowego wokół Plant?
Już wam mówimy. Dlatego:
Tak było dziś na pl. Wszystkich Świętych. A dziś były tylko “komisje”. Prawdziwa gratka jest w czasie sesji, bo większość z radnych, którzy wyrzucają samochody z centrum miasta i starają się przesadzić krakowian do tramwaju, po mieście i jego centrum porusza się właśnie samochodami, i w dni sesyjne stara się je “upchać” na darmowym parkingu, o który – dla siebie – zadbali. To między innymi dlatego wasi reprezentanci nie znają problemów, z którymi zmagacie się w tramwajach pełznących po Dunajewskiego i nie tylko tam zresztą.
Parafrazując klasyka – radny dojedzie i zaparkuje. To jak ma zrozumieć tego, który nie dojedzie i nie zaparkuje?
Podpowiadamy jednak, że jest metoda, by trochę zbliżyć radnych do ludzi. Jest to metoda poznańska. Pozwala lepiej dostrzec problemy użytkowników komunikacji miejskiej lub pieszych. Tak długo jak po nią nie sięgniemy, tak długo Rada Miasta Krakowa będzie dostrzegać jedynie problemy widoczne przez przednią szybę auta. A i te niezbyt dokładnie, bo na takie przywileje, jak darmowy parking przy Grodzkiej większość kierowców nie może liczyć. Każdy niezasłużony przywilej powoduje, że gubi się perspektywę codziennych problemów mieszkańców miasta. Dlatego dobrze by było tę poznańską metodę przenieść do Krakowa A z tego parkingu byłby piękny skwer.
–4 komentarze–
akurat ruch jednokierunkowy wokół Plant w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara jest dla nich bez znaczenia, bo i tak wjeżdżają od strony Filharmonii. Wyjeżdżający obecnie, skręcający w Straszewskiego nadrobią tylko paręset metrów wyjeżdżając pod Pocztą. Poza tym, zawsze mogą sobie nadać pozwolenie przejazdu po pasie MPK. Myślę, że chodzi o coś innego. A jak nie wiadomo o co co chodzi…
Pragnę zauważyć, że część radnych pracuje normalnie oprócz zajmowania się Radą i np ja osobiście nie wyobrażam sobie, gdybym był radnym miasta, żeby jeździć między pracą a Radą Miasta komunikacją miejską, którą przejazd niestety jest bardzo czasochłonny. Widzę, że krowoderska.pl zaczyna trochę obniżać poziom szukając tanich sensacji. Tak jak w jednym tekście raz było o łączeniu diet radnego miasta i radnego dzielnicowego, co jest niedorzeczne i portal zajmujący się między innymi polityką, powinien mieć trochę rozeznanie w temacie i wiedzieć, że tych diet się nie da łączyć.
Czyją rolą jest dbanie o to, żeby dojazd komunikacją miejską nie był czasochłonny?
Jak najardziej , natomiast kolejność powinna być inna : Najpierw Park and Ride a potem likwidacja dróg !
Mieszkam na Krowoderskiej i chcę mieć możliwość poruszania się samochodem po mieście, również po Dunajewskiego !