Spacerem po swoje. Masa Krytyczna Pieszych
W Krakowie co roku setki osób zostają potrącone przez pojazdy. Skutki niektórych wypadków są niestety śmiertelne. Wielu z tych zdarzeń można by uniknąć, gdyby powstała odpowiednia infrastruktura. Brak chodników w uczęszczanych miejscach przy ruchliwych drogach, fatalny stan wielu tych, które już istnieją, nieinstalowanie tzw. urządzeń bezpieczeństwa ruchu (np. sygnalizacji świetlnej) w lokalizacjach, w których są bezwzględnie potrzebne, bezradność miasta w przeciwdziałaniu parkującym samochodom w okolicach skrzyżowań, liczne przeszkody utrudniające poruszanie się niepełnosprawnych to tylko początek długiej listy zaniedbań władz w sprawach wpływających na bezpieczeństwo i komfort przemieszczania się pieszych.
Rządzący Krakowem, mając instrumenty do rozwiązania fundamentalnych problemów, pozostają na nie obojętni. Ciężko zrozumieć, czemu tysiące osób w Krakowie musi narażać każdego dnia swoje zdrowie i życie w sytuacji, w której można by zapewnić bezpieczeństwo większości z nich, wydając kwotę rzędu 2% rocznego budżetu miasta, czyli ok. 80 mln złotych. Takie pieniądze wystarczyłaby na budowę chodników w najbardziej newralgicznych miejscach oraz wykonanie wielu innych przedsięwzięć służącym poprawie ochrony przechodniów.
Stąd pomysł utworzenia Pieszej Masy Krytycznej. Uważam, że w początkowej fazie powinna ona być raczej czymś w rodzaju ,,think tanku” sygnalizującego istotne problemy wpływające na jakość przemieszczania się pieszych i wypracowującego propozycje ich rozwiązań. Wydaje mi się, że należy zacząć od działań, które pomogą dobitnie zobrazować skalę potrzeb. Dlatego planuję m.in. organizować comiesięczny plebiscyt za pośrednictwem sondy internetowej wybierający miejsca, w których braki infrastruktury dla pieszych lub jej zły stan są najbardziej kłopotliwe i stanowią największe zagrożenie dla bezpieczeństwa. Chcę nazwać to głosowanie “wyborem miejsca wstydu dla władz Krakowa”. Również zamierzam na podstawie policyjnych statystyk wypadków, zgłoszeń mieszkańców oraz list rankingowych stworzyć internetową mapę najbardziej niebezpiecznych i powodujących największy dyskomfort lokalizacji dla osób poruszających się na piechotę. Oczywiście uważam, że docelowo powinniśmy organizować marsze. Jednak nastąpi to prawdopodobnie dopiero w dalszej perspektywie czasowej. O innych pomysłach na naszą działalność można przeczytać na fanpage’u ,,Masy”.
Zależy mi, żeby ta inicjatywa była również głosem społeczności lokalnych, które często mają problem z przebiciem się przez aparat urzędniczy w staraniach o zapewnienie możliwości dojścia w normalnych warunkach do swoich domów i ważnych dla nich lokalizacji takich jak chociażby przystanki autobusowe.
Chciałem podkreślić, że Masa Krytyczna Pieszych absolutnie nie jest wymierzona przeciwko osobom przemieszczającym się w inny sposób. (Choć zamierzam walczyć z brakiem kultury wśród kierowców). Nie chcę wartościować sposobu poruszania się po mieście. W moim przekonaniu podstawowym naszym celem powinny być działania na rzecz poprawy stanu infrastruktury dla pieszych. Co zresztą będzie służyło wszystkim użytkownikom dróg.
To przedsięwzięcie jest też wyrazem poglądu, że samorząd powinien kłaść większy nacisk na zapewnienie podstawowych potrzeb mieszkańców. Sprzeciwiam się polityce megalomani, której niejednokrotnie przejawy możemy obserwować. Warto spojrzeć na Kraków z perspektywy lokalnych problemów, których jest multum. Dlatego uważam, że trzeba przeznaczać większe pieniądze na zadania, które bezpośrednio wpływają na poprawę najbliższego otoczenia mieszańców.
Na zakończenie chciałem zaznaczyć, że jest to moja subiektywna wizja funkcjonowania ,,Masy Krytycznej Pieszych”. Mam świadomość, że pewnie są osoby, które inaczej sobie wyobrażają działalność tej inicjatywy – i bardzo dobrze! Liczę na to, że wspólnie uda się nam wypracować najlepszą formułę ,,Masy”. Wszystkich chętnych do zaangażowania się w ten ruch proszę o kontakt ze mną: tel. 533 883 777, e-mail: krzykwarciak@gmail.com. Przy okazji zapraszam na nasz niedawno uruchomiony fanpage na Facebooku: https://www.facebook.com/masakrytycznapieszych.
Tekst nie jest materiałem redakcyjnym.
–0 Komentarz–