Urzędnik to ma klawe życie..
…no i ma objazdy klawe.
Oto w związku z remontem ulicy św. Anny poprowadzono objazd przez Rynek Główny. I, choć z trudem, ale jednak rozumiem, że pozwolono na wjazd mieszkańcom przyległych do Rynku uliczek oraz taksówkarzom. Ale zezwolenie dla urzędników jest dla mnie pomysłem z gatunku “what’s the fuck!?”. Po pierwsze dlatego, że do magistratu da się dojechać inną drogą – czyli przez ulicę Franciszkańską. Po drugie – na Plac Wszystkich Świętych można w komfortowych warunkach dojechać bez samochodu w ciągu zaledwie kilku minut. Przypominamy! Pod Muzeum Narodowym jest parking podziemny spod którego do magistratu w kilka minut dojeżdża się tramwajem. Dla zaskoczonych radnych i urzędników – INSTRUKCJA TUTAJ!
–5 komentarzy–
Jak czytam taki artykuł to myślę tylko … Dziękuję za Krowoderską.pl.
Nie chodzi o plac Wszystkich Świętych tylko o wydziały UMK znajdujące się na ul. Brackiej. Kto jak kto ale dziennikarz takie rzeczy wiedzieć powinien.
Ojej… Biedni urzędnicy muszą samochodem przez Rynek przejechać kilkanaście metrów, bo urzędnicze nóżki nie wytrzymają tego ciężaru… Bidulki moje – bez nóg… Jak wy chodzicie do toalety?
Przecież w moim komentarzu nie chodzi o urzędników i objazd, a o bezsensowny artykuł, który jest po prostu nieprawdziwy, bo redaktor nie wie gdzie znajdują się wydziały UMK.
Krowoderska wymaga od wszystkich i bardzo słusznie. Niech jednak nie zapomina o sobie.
Czy znak pozwala pojazdom UMK dojechać Plac Wszystkich Świętych? Czy do urzędu na Bracką trzeba wjeżdżać samochodem?