Prezydent Majchrowski od dziennikarza dowiedział się, że Kraków mógł oszczędzać
W związku z bardzo złą sytuacją finansową miasta pojawiły się w Krakowie liczne głosy wskazujące, że miasto przez ostatnie “tłuste” lata nie oszczędzało. A zamiast tego urzędnicy prezydenta Majchrowskiego urządzili sobie karnawał “przepalania” pieniędzy.
Prezydent Jacek Majchrowski odpowiedział na to na swoim profilu FB, gdzie napisał, że w finansach samorządu nie ma czegoś takiego, jak odkładanie pieniędzy.
To zaintrygowało dziennikarza Onetu, Dawida Serafina, który postanowił wyjaśnić, czy sprawa rzeczywiście wygląda tak, jak to krakowianom wytłumaczył Jacek Majchrowski. W tym celu wysłał do Ministerstwa Finansów proste pytanie: “Czy miasto może oszczędzać pieniądze?”.
Ministerstwo Finansów odpowiedziało tak:
“Na podstawie art. 48 ustawy o finansach publicznych jednostki samorządu terytorialnego mogą dokonywać lokat wolnych środków, z wyjątkiem środków pochodzących z dotacji z budżetu:
1) w skarbowych papierach wartościowych;
2) w obligacjach emitowanych przez jednostki samorządu terytorialnego;
3) na rachunkach bankowych w bankach mających siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
4) w formie depozytu u Ministra Finansów.”
Dawid pokazał odpowiedź urzędnikom prezydenta Jacka Majchrowskiego z prośbą o komentarz. Ci nie mogli go przygotować przez dłuższą chwilę, by wreszcie napisać, że rzeczywiście – Kraków może oszczędzać pieniądze.
Wniosek wyciągam z tego taki, że obecni włodarze miasta od dziennikarza dowiedzieli się, że przez ostatnie lata Kraków mógł oszczędzać.
Nie dziwi więc pustka w miejskim skarbcu.
Fot. Rynek Główny w niedzielę po 24.
–1 Komentarz–
Polecamy lekturę starego testamentu a dokładnie księgi rodzaju rozdział 41 wersy od 1 do 57. My przytoczymy tylko krótki fragment.
“32 Ponieważ ten sen powtórzył się dwukrotnie, faraonie, Bóg to już postanowił i Bóg niebawem to uczyni.
33 Teraz więc niech faraon upatrzy sobie kogoś roztropnego i mądrego i ustanowi go zarządcą Egiptu.
34 Niech faraon tak ustanowi nadzorców, by zebrać piątą część urodzajów w Egipcie podczas siedmiu lat obfitości.
35 Niechaj oni nagromadzą wszelką żywność podczas tych lat pomyślnych, które nadejdą. Niechaj gromadzą zboże do rozporządzenia faraona jako żywność w miastach i niechaj go strzegą. 36 A będzie ta żywność zachowana dla kraju na siedem lat głodu, które nastaną w Egipcie. Tak więc kraj nie zginie z głodu».
(Rdz, 41, 32-36).