Stworzyli bibliotekę z książek znalezionych na śmietniku
W Ankarze od ponad dwóch lat działa nietypowa biblioteka. Stworzyli ją pracownicy lokalnej firmy wywożącej śmieci. Księgozbiór składa się z wyrzuconych książek, które znaleźli na śmietnikach. Opracowali także koncepcje przerobienia śmieciarki na mobilną bibliotekę.
To ma pomóc w popularyzowaniu czytelnictwa wśród mieszkańców jednej z dzielnic tureckiej stolicy – Cankayi. Pomysł stworzenia biblioteki pojawił się, kiedy pracownicy firmy zajmującej się wywozem odpadów, zwrócili uwagę na dużą liczbę książek, które trafiają do koszy na śmieci. Zaczęli rozmawiać o tym, co można z nimi zrobić i postanowili założyć bibliotekę.
Na terenie zakładu oczyszczania miasta stał pusty budynek po cegielni i to właśnie do niego wprowadziła się biblioteka. Początkowo na regały trafiło zaledwie 300 książek, ale już osiem miesięcy później było ich… 5000. Stworzono z nich 17 działów tematycznych, a ponieważ zbiór ciągle się powiększał, to zaczęto też oddawać część nowych nabytków m.in. do szkół i więzień.
Miejsce stało się na tyle popularne, że zatrudniono już pełnoetatowego bibliotekarza, który zajmuje się zbiorami. Książki można pożyczać na dwa tygodnie, a biblioteka jest otwarta od rana do 17.30. Oprócz dostarczania literatury okolicznym mieszkańcom jest też podobno miejscem, w którym pracownicy oczyszczania miasta najchętniej spędzają przerwy w pracy.
Bibliotekarz służy bowiem nie tylko radą, ale też ciepłą herbatą.
– Biblioteka cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem okolicznych mieszkańców. Do tego dzięki darowiznom ciągle zwiększa się księgozbiór. – mówi Hande Goymen z biura prasowego miejscowego samorządu. I dodaje, że z powodu pandemii trzeba było na chwilę zamknąć bibliotekę. Ale kiedy tylko będzie to możliwe, zostanie ona ponownie otwarta.
Historia obiegła świat dwa lata temu, kiedy pisał o niej między innymi CNN, ale od tamtego czasu wraca raz za razem. Albo za sprawą nowych pomysłów założycieli, takich jak przerobienie śmieciarki na mobilną bibliotekę. Albo za sprawą nagród, bo tych pomysł zebrał już kilka.
Sama idea jest natomiast najlepszym dowodem, że to co dla jednego jest śmieciem, który można wyrzucić, dla innego może być skarbem.
Czytaj także: Co warto zobaczyć w Krakowie?
Zdjęcie w nagłówku: materiały prasowe.
–0 Komentarz–