Park Królewski rozkwitnie na nowo
Boiska, korty, ścianka wspinaczkowa, siłownia, trasy biegowe, ścieżki spacerowe i mnóstwo zieleni. Tak już wkrótce ma wyglądać teren wokół stadionu WKS Wawel. Ale to nie wszystko, bo przed budynkiem Politechniki pojawić się mają prawdziwe ogrody królewskie. Jeśli to nie kiełbasa wyborcza, to w końcu otrzymamy od miasta zieleń, a nie beton
Jest już projekt parku, połowa pieniędzy i moc zapewnień. I choć lepiej nie wierzyć, zanim się zobaczy, to trzeba przyznać, że wizja nowego parku przy ul. Podchorążych robi wrażenie. Pierwszy etap prac, którego zakończenie przewiduje się na jesień tego roku, obejmuje obszar wokół stadionu WKS Wawel. Zniknie mur oddzielający ten teren od Młynówki Królewskiej. W środku pojawią się alejki, ławki i place zabaw, ale najwięcej frajdy będą mieli sportowcy. Bo zaplanowano, że w środku do dyspozycji oddane zostaną boiska do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki. Do tego dochodzą trasy biegowe, siłownia na wolnym powietrzu oraz ścianka wspinaczkowa. Zasadzone zostaną także nowe drzewa, które jak wiemy, w naszym mieście są towarem deficytowym.
Ale sport to nie wszystko, bo coś dla siebie znajdą tu również miłośnicy historii. Autorka projektu – prof. Agata Zachariasz z Wydziału Politechniki Krakowskiej, wróciła do wizji ogrodów królewskich. W drugim etapie budowy parku, przed budynkiem „podchorążówki”, pojawić się mają ogrody, które znajdowały się tutaj za czasów Kazimierza Wielkiego, gdy ten posiadał tu swoją letnią rezydencję. Ma być kunsztownie i zielono, a w powietrzu ma unosić się atmosfera historii. Miejmy nadzieję, że chaszcze spod stadionu Wawelu już wkrótce zmienią się w prawdziwe ogrody królewskie. Projekt ten to efekt współpracy Rady Miasta, WKS Wawel oraz Politechniki Krakowskiej.
Zapraszamy do oglądania galerii z wizualizacjami nowego parku:
–10 komentarzy–
czy przewidywany jest zamknięty wybieg dla psów?
Wreszcie dobra wiadomość!
I zamkniety plac zabaw dla dzieci? Żeby psy nie sikały do piaskownicy.
dziwna “nowo – mowa” czyli “młynówka królewska” ?
kto używa takiego pojęcia ?
to są po prostu ALEJKI GROTTGERA…
i proszę mnie nie pouczać, bo moja Rodzina mieszka na Krowodrzy od czasów kiedy jeszcze Krowodrza nie była częścią Krakowa
a przy ul. Głowackiego 14 mieści się dom odziedziczony po moich pra – pra dziadków z połowy XIX wieku.
Proszę – nam rodowitym Krowodrzaninom – nie wmawiać, ze istnieje coś takiego jak “Młynówka Królewska”. Tak płynęła kiedyś tam taka rzeczka, ale po zabetonowaniu przyjęto nazwę Alejki Grottgera i taką nazwą posługują się Krowodrzanie i mieszkańcy.
Czyli autorzy projektu starannie omijają 27-hektarowy teren stanowiący włsność Skarbu Państwa /nie Agencji Wojskowej/ pozostający obecnie w zarządzie wojska.A właśnie ten teren – cały wpisany do Rejestru Zabytków Krakowa w r. 1983, powinien stać się parkiem. Po latach dewastacji terenu przez wojsko, Prezydent Krakowa powinien złożyć wniosek o uchylenie zarządu wojska i objąć cały obszar miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z przeznaczeniem na otwarty teren rekreacyjny dla mieszkańcow. Takie wnioski -złożył Ruch Obywatelski Rwitalizacji Parku Królewskiego w Łobzowie do :
–
[…] Była konferencja prasowa i zapowiedzano, że już niedługo będziemy mogli spacerować po Parku Kr…. Ucieszyłem się oczywiście, bo jak tu się nie cieszyć? […]
Droga krowoderska.pl Moze warto sprawdzić jak wyglądają postępy prac nad parkiem (chyba nie ma żadnych)
[…] bez konieczności przeprowadzki – żyli w mieście sprawnie zarządzanym, pełnym zieleni, parków, ogrodów. Mieście bezpiecznym i stawiającym na rodzinę. Mieście, którego władze traktują […]
[…] A żeby było ciekawiej tutaj przypominamy, co było obiecane „Park Królewski rozkwitnie na nowo”. […]
Gorąco apeluję o włączenie całej długości zadrzewień Młynówki w skład parku. Jest to wspaniały obszar do spacerów i siedlisko zwierząt. Przecież tak bardzo brakuje nam świeżego powietrza w Krakowie a wiadomo jak taka kurtyna drzew oczyszcza z pyłów. I jeszcze problem z “crossowcami” którzy co weekend rozjeżdżają dróżkę spacerową na Młynówką – czy nie ma żadnego na nich sposobu?