– Śpiewajcie wesołe pieśni, bo miasto Tokaj jeszcze stoi – pisał słowacki literat Ján Kollár, a były to słowa bliskie nie tylko jemu, ale także – choć nieco później – całej C. K. Monarchii, w której wspaniałe tokajskie wina dawały radość licznym rzeszom wiernych wielbicieli. Tak jak dziś dają ją nam, bo my także kochamy…