Czasem, aż oczy bolą od patrzenia, jak przemęcza się dla naszej dzielnicy ZIKiT. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki – i nie będę owijał w bawełnę – wbiję także swoją. Ale po kolei… Wróciłem po niemal 2 miesięcznym pobycie w Warszawie do Krakowa. Na moim kochanym osiedlu Azory trwa...