Ech, wakacje! No właśnie, wakacje – a my nie na Karaibach, lecz na posterunku. Zamiast bujać się omegą po wodach Trójkąta Bermudzkiego, bujamy się pieszo po asfaltach Krowodrzy. Poświęcenie? Gdzie tam. Radość i entuzjazm – towarzyszą nam, bo w sercu mamy misję. Niezorientowani zapytają: o co cho? Odsyłamy ich do poprzedniego odcinka cyklu, który...