Przez ostatnie lata zobojętnieliśmy na obraz jarmarków organizowanych na Rynku Głównym i to, że ich znakiem rozpoznawczym stały się paragony grozy. Ale także na to, że stały się one wydarzeniem, o którym myśli się w kategorii “dla turystów”. Czy jednak musi tak być? O to zapytałem Michała Czerskiego z IMAGO Centrum Sztuki Ludowej, które zajmuje…