Młynówka Królewska: Czy w parku wolałbym supermarket?
W listopadowym wydaniu Gazety Bronowickiej natknąłem się na list nauczyciela Wychowania Fizycznego w szkole podstawowej numer 153, przy ul.Na Błonie 15d. Tu wydanie elektroniczne Gazety.
Pan Janusz broni racji inwestycji zwanej dalej boiskiem. Oto pewne argumenty:
Nasze osiedle pod względem atrakcyjnych miejsc do spędzania aktywnie wolnego czasu jest bardzo postępowe. Już słyszę głosy – “Przecież zbudowano Orlika, więc po co obok kolejne boisko?”. Rada dzielnicy myśli o wszystkich. Mamy duży, piękny plac zabaw dla najmłodszych (..) Orlik dla starszej młodzieży i dorosłych. Nowe boisko wypełniło lukę i stanowi doskonałe miejsce do uprawiania sportu dla dzieci w wieku 6-12 lat. (..) Jest świetnym terenem do prowadzenia lekcji W-F dla dzieci ze szkoły podstawowej.
W tym miejscu chcę wyjaśnić, iż stare boiska budowane przy szkołach, w tym koło szkoły 153, mają nawierzchnię twardą, asfaltową. Już dawno lekarze ortopedzi stwierdzili, że bieganie i skakanie po takiej nawierzchni źle wpływa na młode stawy i układ kostny, który ulega trwałym deformacjom i uszkodzeniom.
Od lat nie chodziłem z uczniami na boisko trawiaste, gdyż było tam szkło z rozbitych butelek oraz inne niemiłe “psie niespodzianki”. Nowo powstałe boisko jest ogrodzone, bezpieczne i nie wymaga kosztownego utrzymania.
Jest to(boisko – red.) też świetne miejsce do gry w piłkę ręczną, a takich boisk ogólnie dostępnych, nie ma w Krakowie.
źródło: Gazeta Bronowicka – Listopad 2013
Pyta Pan wreszcie:
“A może przeciwnicy woleliby w tym miejscu supermarket?”
Nie, przeciwnicy woleliby w tym miejscu Park Młynówka Królewska, łąkę, drzewa, alejki, w tym rowerowe w towarzystwie szkół (wyposażonych w infrastrukturę sportową na “europejskim” poziomie) różnych poziomów wiekowych, klubu sportowego ‘za miedzą’ w komplementarnej formie swojego istnienia. W niewygórowanej cenie! 🙂
Tyle z marzeń.
Fakty zaś są takie, że wybudowano nowe boisko, na terenie Parku Młynówki Królewskiej, zamiast na terenie szkoły, który to teren jest:
- Ogrodzony i zaopatrzony w monitoring (szkło, niedopałki, psie niespodzianki, które są tak naprawdę niespodziankami właścicieli psów dla reszty mieszkańców. Psy są mało winne.)
- Dostępny.
- Posiada teren wydzielony na małe boisko piłkarskie, boisko do koszykówki, boisko do siatki, bieżnię.
Już dawno urbaniści stwierdzili że nie ma sensu obok zdewastowanej budowli stawiać nowej. Należy zagospodarować teren starej, tudzież ją samą. Punkt 3 stanowi sedno sprawy. Chodzi tylko i wyłącznie o umiejętne zaplanowanie przestrzeni i związanych z tym wydatków.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby boisko było na miejscu boiska, parking tam gdzie powinien być parking, a w miejscu parku park. Ale w miejscu parku jest boisko, na boisku parking, a tam gdzie pierwsze boisko jest boisko trzecie. I rozumie z tego ktoś coś?
Innymi słowy: Można zbudować boisko w miejscu dla niego przewidzianym, realizując plan rewitalizacji infrastruktury, pokusić się o z roku na rok kroczącą odnowę dwóch pozostałych boisk (i bieżni – ja miałem bieżnię w szkole, polecam). Można to zrobić usuwając asfalt (on nie jest tam na stałe), oszczędzając na klatkach tych boisk (patrz: Szkoła Podstawowa nr 93 im. L. Rydla) i budując spójne, zagospodarowane rozwiązania.
Albo można postawić w wąskim miejscu parku miejskiego zakratowany klocek.
O trybie zdobywania zgody na tę inwestycję chętnie wspomnę – radni oczywiście mieli prawo nie mieć pojęcia, że jest to teren Młynówki Królewskiej. W końcu planu zagospodarowania nie było. Jeszcze przez parę dni.
Pisał Pan, że dzieci nazwały boisko. Czy dzieci Parkingowi też nadały już imię?
Patryk Tyburkiewicz
pozdrawiam.
ps. Nie spotkałem nikogo kto podważałby sens wyposażenia szkoły nr 153 w przypisane jej – jej własnym projektem, boiska.
ps2. Szczypiorniaka też lubię (grałem w 4 szkołach w Krakowie – chociaż tylko na sali). Słyszałem też, że i w Mydlnikach go lubią, ale im nikt boiska nie zrobił, pisze pan, że rada dzielnicy myśli o wszystkich. O Mydlnikach nie myśli. Może dlatego, że nie mają parku pod zabudowę?
–0 Komentarz–