Dlaczego radni o nas zapomnieli?
Jak może pamiętacie tuż przed wyborami żaliliśmy się na to, że nagła troska radnych o nasze zdrowie, samopoczucie, interesy i problemy nie dawała nam spokojnie pracować. Jak nie pamiętacie to patrzcie wyżej.
Było dziwnie. Pomyślcie, jakbyście się czuli, gdyby nieznajomy facet dzwonił do was dwa, trzy razy w tygodniu zapytać “jak się czujecie”? A zaraz po nim robiłby to następny nieznajomy?
Pewnie nie najlepiej. Mi było trochę dziwnie, bo niezbyt lubię, jak ktoś próbuję mnie wykorzystać w tak pozbawiony inwencji sposób.
Było to tym bardziej irytujące, że w tym samym czasie mieliśmy parę innych rzeczy na głowie. Na przykład patrzeć, jak ci sami goście szpecą miasto wieszając się na słupach i rozrzucając na ulotkach. Ale oto przyszedł moment, w którym przestali dzwonić, a palące problemy dzielnicy przestały być palące.
Zgadnijcie ilu radnych postanowiło skorzystać z Krowoderska.pl PO wyborach, żeby porozmawiać z wami o waszych problemach? Mamy ich w dzielnicy ponad 90.
Odpowiedź brzmi: “PO” wyborach postanowił to zrobić JEDEN z nich. Łukasz Mańczyk z Rady Dzielnicy V Krowodrza. I jeden były – Stefan Suliński.
Przykro jest nam z tego powodu bardzo. Ale nie dlatego, że o nas pamiętali, a później zapomnieli. Ani nawet nie dlatego, że Patryk zrobił specjalne dla nich logo cyklu i jego gravatar. Przykro nam jest dlatego, że ten portal stworzyliśmy po to, żeby był miejscem debaty dla lokalnej społeczności. Jego podstawową zasadą jest otwartość na inne głosy i opinie, bo choć swoje zdanie mamy, to wiemy też dobrze, że wszystkich racji nie posiedliśmy. Tak jak wiemy, że pomysł dla miasta i dzielnicy powinien wykuwać się w debacie.
Ta mogłaby być ciekawsza, gdyby zechcieli w niej wziąć udział ci, którzy podobno o czymś decydują, więc potrzebują jak najlepszego pomysłu na miasto.
I trochę szkoda, że akurat oni nie chcą tego robić i debatę nad tymi pomysłami oraz nieśmiałe próby wywarcia presji, by były one wdrażane, zostawiają nam i wam.
Szkoda. Ale jeszcze jest czas się poprawić. Gdyby jakiś samorządowiec były, obecny lub przyszły (i nie tylko – bo zapraszamy każdego, kto chce rozmawiać) chciał wziąć udział w debacie o przyszłości dzielnicy lub dać wyborcom pod ocenę swoje projekty i pomysły, to raz jeszcze zapraszamy do nas, do portalu krowoderskiej społeczności.
Znaleźć jest nas wyjątkowo łatwo: redakcja@krowoderska.pl.
–0 Komentarz–