Perły krakowskiej patodeweloperki! “Nagroda za funkcjonalność, wygląd i dbałość o przestrzeń”
Przyszłość miasta zależała będzie w dużym stopniu od jakości przestrzeni miejskiej. Jej ocenę w przypadku nowych inwestycji postawili sobie za cel organizatorzy konkursu “Archibubel”. Celem konkursu jest promowanie postaw ekologicznych i obywatelskich oraz nagrodzenie dbałości o jakość i przyjazność przestrzeni publicznej. Mieszkańcy mają możliwość ocenić funkcjonalność, wygląd i dbałość o przestrzeń.
Zwycięzca będzie mógł chwalić się prestiżową nagrodą Archibubla, która potwierdzi, że udało mu się zbudować budynek zasługujący na miano perły krakowskiej patodeweloperki.
Konkurs organizuje stowarzyszenie Ulepszamy Kraków, które spośród kilkudziesięciu zgłoszeń mieszkańców wybrało 12 budynków. Tych, które – zdaniem jury – najbardziej zasługują na wyróżnienie.
Oto one.
“Bunkier” przy ulicy Tadeusza Kościuszki
– Większość ścian budynku stanowi lity beton, a niewielkie okna umieszczone w małych wnękach skutecznie izolują od otaczającego świata. W dodatku paskudna sylwetka i mało estetyczne materiały wykończeniowe, sprawią że podczas wojny wróg nie uzna budynku za cel warty atakowania! – piszą o zaletach budynku autorzy plebiscytu.
Podpowiadając, że inwestycja jest doskonała dla ludzi szukających schronienia przed kataklizmem.
“Tramwaj na wyciągnięcie ręki” Park w okolicach Parku Lotników Polskich
Tutaj za największy atut uznano bliskość komunikacji miejskiej, która zapewnia nie tylko wygodę, ale też ciszę.
,,Domy pełne energii” na osiedlu Dywizjonu 303
Bardzo ciekawe budynki powstały w krakowskich Czyżynach. Są pełne energii, a mieszkańcom mają zapewniać oryginalne wrażenia. – Za sprawą nietypowej lokalizacji można poczuć się jak w elektrowni, co powinno być interesujące dla fanów industrialnych klimatów. Dodatkowych wrażeń dostarczają chodniki otaczające budynek, które miejscami są tak strome, że łatwo je pomylić ze ścianą. Dlatego miłośnicy wspinaczek i wędrówek górskich mogą potraktować codzienne wyjście z domu jak treningi. – przekonują autorzy plebiscytu.
W budynku zmieścił się nawet publiczny żłobek.
“Krakowska matrioszka” przy ul. Centralnej
Nadbudowę garażu przy ul. Centralnej zareklamowano tak: “W Rosji bardzo popularne są matrioszki, czyli małe figurki, które się składają z kilku mniejszych posążków. Krakowski deweloper przeniósł ten oryginalny koncept na budownictwo.” Co istotne budynek jest tzw. covidówką. Powstaje więc, by pomóc w walce z pandemią.
“Blok integracyjny” przy ul. Grottgera
– Samotność to bardzo poważny problem społeczny, który w dzisiejszych czasach dotyka wielu ludzi. Architektura może stanowić jednak odpowiedź na wyzwania współczesnego świata. Przykładem tej prawidłowości jest budynek przy ulicy Grottgera 34. – czytamy na stronie konkursu.
“Więzienie dla dzieci” przy Bożego Ciała
Tak uzasadniono nominację dla placu zabaw na Kazimierzu: “Miasto oddało za darmo deweloperowi fragment działki w zamian za zbudowanie placu zabaw (na bulwarach – red.). (…) Plac (który powstał na tej działce – red.) nie mógłby chyba nawet pełnić funkcji spacerniaka w więzieniu, bo ma zbyt małą powierzchnię w stosunku do norm zapisanych w konwencji o przeciwdziałaniu torturom. Co więcej furtka wejściowa na plac czasem jest zamknięta. Jak to więzieniu nie można wchodzić i wychodzić kiedy się chce.”
A plac wygląda tak:
,,Osiedle z parkowaniem synchronicznym” przy Walerego Sławka
Tę inwestycję wyróżniono za to, że wymusza rozwijanie relacji dobrosąsiedzkich. Nie mając dobrych kontaktów z sąsiadami nie uda się bowiem wyjechać rano do pracy.
“Pionowy Park” przy Lea
– W Krakowie powstaje bardzo dużo ,,parków”. Często mają one nawet po kilkanaście pięter. – przekonuje stowarzyszenie Ulepszamy Kraków.
Oto jeden z nich:
“Leśna Chatka” na Ogrodowym
– Wnętrza wielu budynków umilają doniczki z roślinami. Inwestor sklepu z alkoholami poszedł jednak na całość i przez pawilon przechodzi konar pełnowymiarowego drzewa. Wielu klientów może myśleć, że wypiło więcej trunków niż w rzeczywistości. – czytamy w uzasadnieniu nominacji dla monopolowego z Nowej Huty.
“Kawałek Hong Kongu w Krakowie” przy Stańczyka
Osiedle przy Stańczyka wyróżniono za oddanie klimatu dalekich kultur: “Honk Kong słynie z największe gęstości zaludnienia na świecie. Teraz nie trzeba jednak daleko wyjeżdżać, aby znaleźć się w ciasnej i klaustrofobicznej przestrzeni wokół bardzo wysokich budynków. Osiedla Stańczyka przypomina klimaty z dalekiej Azji.”
“Frankenstein” z ulicy Kościuszki
Ulica Tadeusz Kościuszki doczekała się aż dwóch nominacji. Być może dlatego, że znajduje się w centrum miasta i przez to szczególnie ważne jest to, by powstawały tam jedynie pierwszorzędne budynki. Pierwszą był “Bunkier”. Drugą jest “Frankenstein”. – Do jednopiętrowej secesyjnej kamienicy dobudowano cztery kondygnacje. – uzasadniają autorzy konkursu.
“Osiedle Memento Mori” koło Batowic
Stawkę uzupełnia osiedle, które zbudowano zaraz za murem największego krakowskiego cmentarza.
Jego atutem – przekonuje stowarzyszenie Ulepszamy Kraków – jest to, że romantyczną kolację można w nim urządzić przy świecach z nagrobków. Zupełnie jak u Adamsów.
***
– Postanowiliśmy trochę z przymrużeniem oka zaprezentować nominowane budynku. Uznaliśmy, że tylko przy pomocy sarkazmu można pokazać absurdalność rzeczywistości panującej na rynku budowlanym. Dlatego nadaliśmy budynkom nazwy i przygotowaliśmy alternatywne opisy, które mają być drwiną z wysiłków copywriterów służących pokazaniu rzekomych zalet potworków architektonicznych. – opowiada o konkursie Krzysztof Kwarciak.
– Oglądając niektóre zdjęcia nadesłanie przez mieszkańców trudno było uwierzyć, że to nie jest fotomontaż. Niestety rzeczywistość panująca na runku budowlanym czasem przekracza wyobraźnię. – dodaje.
Głosować można za pośrednictwem strony archibubel.pl.
–1 Komentarz–
[…] Czytaj więcej: Perły krakowskiej patodeweloperki! “Nagroda za funkcjonalność, wygląd i dbałość o przestrze… […]