Pogoń bezradnych do roboty!
Od wyborów minęło zaledwie kilka miesięcy, a Rada Miasta już rozważa powrót do praktyki zbiorczego głosowania uchwał pod koniec sesji, od której odeszła w nowej kadencji – donosi Przejrzysty Kraków.
O co chodzi z blokiem głosowań? O to, że wszystkie uchwały danej sesji głosuje się na jej końcu. Oznacza to, że miejscy radni zamiast pracować w czasie sesji i debatować nad ważnymi dla was rozwiązaniami, zjawiają się pod samą koniec, by zaznaczyć swoją obecność przez “odwalenie” głosowania. Zobaczcie zresztą na powyższym wideo. Jest to praktyka unikalna i z wielkich polskich miast obecna jedynie w Krakowie. Przejrzysty Kraków pisze: “Blok głosowań negatywnie wpływa nie tylko na pracę radnych, ale też na możliwość udziału obywateli w pracach Rady.”
I apeluje: NIE POZWÓLMY, ŻEBY BLOK GŁOSOWAŃ WRÓCIŁ!
My też apelujemy, bo jednej rzeczy nie lubimy u radnych wyjątkowo – nieróbstwa. A takie rozwiązanie promuje leniwych kosztem tych, którzy starają się dla was pracować.
Chcecie pomóc? TUTAJ możecie dołączyć do PK i śledzić, co dzieje się w sprawie bloku głosowań.
–2 komentarze–
Głosując na obecnych Radnych nie dało się wymienić jej całego składu. Ale jednak wyborcy trochę ją “przewietrzyli” Część z “tych starych” próbuje wrócić d o wygodnego, dla nich sposobu głosowań, Najlepiej na początku zarejestrować swoją obecność, może jeszcze coś powiedzieć i parę godzin “laby” i wrócić na blok głosowań. Bierzecie za to wynagrodzenia i to z naszych podatków, więc pracujecie, bądźcie aktywni przez cała sesje, a nie chodzie na wagary. Popieram “Przejrzysty Kraków” patrzcie im na ręce, bo jesteśmy ich pracodawcami.
Skandal patrzyć na tę salę obrad, pusto wszędzie i nic z tego nie będzie. Do roboty.