Poważne rozmowy o działalności samorządowej #2

Zaczęło się od ulicznej sondy w naszym wykonaniu, na którą radny Tomasz Urynowicz odpowiedział wezwaniem do poważnej debaty na temat jego działalności samorządowej. Długo nie trzeba było czekać, by na to wezwanie odpowiedziała nowohucianka Anna Ratecka, (TUTAJ) która – w skrócie – napisała, że trudno debatować, kiedy nie ma się dostępu do mikrofonu. 

Dziś głos w tej poważnej debacie o działalności samorządowej zabiera Tomasz Urynowicz:

Zacznę od życzeń urodzinowych! Życzę byście Państwo opisywali świat taki jakim on jest. Byście nie ulegali potrzebie dopisywania narracji innej niż prawdziwa. I aby niezłomność nie zamieniała się w potrzebę nadinterpretacji faktów. I niech Wam nie braknie surowych, ale zawsze sprawiedliwych sądów. Pewnie dopiero wówczas niezależność będzie nagrodzona uznaniem czytelników, czego Wam życzę.

Ale póki co….

W odpowiedzi na Państwa słynną sondę „Kto zna radnego?”, w której dużo było o nieznajomości radnego Urynowicza, zapraszałem do poważnej dyskusji o mojej działalności samorządowej.

W odpowiedzi pojawił się list, socjolożki i feministki pani Anny Rateckiej. Wrażenia z debaty i ocena wystąpienia pani Magdaleny Sroki z pewnością może być różna i nie jest tylko wyłącznym prawem autorki listu. Na całe szczęście debaty są rejestrowane, więc każdy, jeśli tylko będzie taka potrzeba, może porównać opinię autorki listu z faktami. Debaty konsekwentnie nazywane są „Nowa Huta. Przyszłość Krakowa”. Ich nazwa nie zmieniała się jak podawała pani socjolożka. To akurat bardzo łatwo może sprawdzić także redakcja Krowoderskiej, jeśli tylko zechce.

Nie mniej bardzo serdecznie dziękuje redakcji za podjęcie tematów samorządowych. Aktywność mieszkańców, ich zainteresowanie sprawami lokalnymi, a także transparentność działań samorządu to bardzo ważny element każdej demokracji. Z pewnością bez tego żaden radny, nie tylko Urynowicz nie będzie rozpoznawalny. Proszę zatem nie kazać mi czuć się winnym za to, że chce organizować debaty, spotkania z mieszkańcami czy inicjować forum obywatelskie. Mam nadzieje, że Państwa zainteresowanie Nową Hutą i jej radnymi nie jest tylko epizodyczne. Liczę na Państwa obecność podczas organizowanych przeze mnie debat czy na spotkaniach forum mieszkańców „Nowa Huta. OdNowa”. Sami Państwo wówczas zweryfikujecie różne opinie z prawdą i lepiej poznacie naszą dzielnicę i jej mieszkańców.

Pozdrawiam z Nowej Huty!

Tomasz Urynowicz