Ludzie spod Radomia walczą, aby nie oddawać krakowskich chodników pieszym krakowianom

W sprawie parkowania na krakowskich chodnikach Michałowi Łenczyńskiemu udało się rozpętać nie lada awanturę. Nieustannie podkreśla też, że reprezentuje rzesze krakowian. Okazuje się jednak, że nie tylko krakowian, bo wspierają go także mieszkańcy Radomia, Sydney, a nawet Texasu. 

Ba. Są i tacy, których prędzej należałoby szukać w Hadesie. Tam najpewniej rezyduje bowiem obecnie Jakub Berman. Człowiek nr 2 w Polsce Ludowej czasów stalinowskich. Nie żyje od 33 lat, a i jemu zdarzył się wesprzeć organizatora awantury.

Do rzeczy jednak, bo trzeba wyjaśnić, o co chodzi. A rzecz może nie jest ważna, ale jest znacząca.

Michał Łenczyński – znany krakowski animator kultury parkowania na chodnikach zaszczycił swoją obecnością fanpage Krowoderskiej. Krytycznie odnosząc się do planów ZIKiT-u, skomentował film, na którym widać, jak limuzyna wojewody Pilcha parkuje niezgodnie z przepisami, a samemu wojewodzie drzwi do auta otwiera asystent.

Michał Łenczyński skomentował go sugerując, że wojewoda Pilch przyjechał uczyć Łukasz Franka, jak czyta się przepisy. My zasugerowaliśmy, że to trochę dziwne, skoro sam nie umie przeczytać kodeksu drogowego.

Odpowiedź najpewniej była mniej dowcipna niż pierwotny wpis, a także riposta.

Wnioskujemy po tym, że pierwotny wpis w ciągu kilkudziesięciu sekund polubiło prawie 60 osób.

A ripostę 45.

Zobaczcie zresztą sami.

O 18:09 było tak:

A o 18:13 już tak:

W pierwszej chwili pomyśleliśmy wprawdzie, że aktywista kupił “lajki”, ale nic podobnego.

Sprawdziliśmy! I nie może tu być mowy o żadnym podstępie. Okazało się, że obok nieżyjącego już niestety Magika z Paktofoniki i Jakuba Bermana, który szefował PRL-owskiemu aparatowi bezpieczeństwa…

…zmiany popierają ludzie, którzy z całą pewnością są nimi żywotnie zainteresowani. To mieszkańcy, a dokładnie mieszkanki potworów koło Radomia.

Dlaczego piszemy, że są żywotnie zainteresowani i to wszystko tłumaczy? Ponieważ na krakowskich chodnikach wyjątkowo lubią parkować kierowcy spoza miasta. Niektórym się zresztą nie udaje trafić nawet na chodnik.

Do tego takie spontaniczne i płynące szerokim strumieniem poparcie z różnych zakątków świata nas zupełnie nie dziwi, bo nie jest to pierwszy raz. Komitet konkursowy, który próbował organizować w Krakowie igrzyska, największym poparciem cieszył się w Egipcie. Ale to nie wszystko, bo na naszych stronach, dewelopera budującego aparthotel przy Błoniach, broniła francuska modelka. I dość podobna sprawa – zwolennicy budowy jednej z krakowskich pereł architektury, osiedla “Avia”, broniła spora grupa mieszkańców, których wspólnym mianownikiem było to samo IP. Cieszymy się także, że krakowskie sprawy budzą tak wielkie zainteresowanie na całym świecie:

I pod Radomiem.