Szkoda, że Kraków.pl agituje
Kraków.pl wykazuje od kilku dni wyjątkową aktywność i z pełną parą zaangażował się w przedreferendalną miejską akcję propagandową.
Znaczy to zapewne tyle, że w Magistracie i Komitecie strach, że ludzie zabiorą zabawki i ogłoszono pełną mobilizację. Szkoda tylko, że do krótkotrwałej akcji propagandowej zaangażowano zwykle solidny urzędowy portal. Szkoda, bo akcja zaraz się skończy, a o odzyskanie wiarygodności i sympatii krakowian, którą Kraków.pl właśnie traci, będzie bardzo trudno.
Chociaż – mamy takie przekonanie – to nie stara redakcja portalu się tak bawi, ale ktoś kto postanowił wykorzystać go w ramach kampanii propagandowej miasta i dostał od niego wszystkie dostępne zabawki. Jak tak jest, to tylko pokazuje, jak Miasto szanuje pracę zatrudnianych przez siebie ludzi. Po raz trzeci: szkoda, że tak się dzieje.
Oto świeżutkie posty:
Choć posty to nic, bo ciekawsze są dyskusje. Oto fragmenty. Więcej na fanpejdżu Kraków.pl:
–2 komentarze–
nic nie widac na screenach
Pozostaje Zoom. Zapis na dysk. Albo wizyta na źródłowym fanpejdżu. Tam widać doskonale i coraz lepiej ;).