W redakcji pojawiło się hasło, żeby pokazać czytelnikom ciucholand, w myśl idei: po co kupować nowe, skoro można używane. Chciałam znaleźć jednak miejsce o świadomym podejściu do ubrań, bo ich masowa produkcja od lat znacząco obciąża środowisko. W ten sposób koleżanki skierowały mnie do Drugiego Sortu, innego lumpeksu, niż znałam do tej pory. “Podejście do…