W Krakowie dziura wzbudza wielkie emocje. Począwszy od tej budżetowej, przez te w drodze, kończąc na dziurach w ciele ofiar nożowników. W książce Akademia Pana Kleksa, podopieczni tytułowego bohatera odwiedzili kiedyś fabrykę dziur. Myślę, że jeśli takowa powstałaby w Krakowie, to musiałaby pracować na pełnych obrotach. Dziurawe jest w Krakowie prawie wszystko. Obwodnica, która otacza miasto...