Jednoaktówka azorsko-krowoderska
Grzesiek dopiero co wrócił z łowów na azorskie sukcesy radnych dzielnicowych (TUTAJ), a w internecie już zdążył się rozegrać dramat z podziałem na rolę.
Choć może słowem lepszym niż dramat, byłby… dramacik. Taka niewielka jednoaktówka.
Miejsce akcji: Facebook, profil “Inicjatywa Górka Narodowa”.
Postacie dramatu: jak poniżej.
Członek Zarządu DZIELNICY IV PRĄDNIK BIAŁY:
“Próbowałem dodzwonić się też do biura rady dzielnicy, ale od dwóch dni nikt nie odbiera.” Krzywak chyba w nocy dzwonił, bo codziennie biuro rady jest czynne. Sorry, ale to jakieś manipulowane dziennikarstwo jest…
RADNY DZIELNICY IV PRĄDNIK BIAŁY:
Mariusz, tak zwane pseudodziennikarstwo nastawione na sztuczne tworzenie sensacji w celu nabicia popularności. To właśnie tacy pseudo dziennikarze skutecznie zniechęcają do działań tych, którym jeszcze się chce…
Niedoszły RADNY DZIELNICY IV PRĄDNIK BIAŁY:
Przecież krowoderska.pl jest prywatnym serwisem. Czyli trochę tak jakbym ja sobie na stronie szpunar.pl napisał że Kosek albo Bembenek to &%^*$*. Prywatna opinia. Tylko tyle albo aż tyle.
To że ktoś wykorzysta publiczną nazwę ulicy/dzielnicy na prywatnej stronie nie daje mu mandatu do wyrażania opinii publicznej.
Co nie oznacza że opinii tej nie należy wziąć do serca panowie i panie radni.
REDAKTORKA GAZETKI DZIELNICOWEJ FINANSOWANEJ PRZEZ RADĘ DZIELNICY IV:
Ja bym to nazwała po prostu kampanią wyborczą. W dość prymitywnym wydaniu…
Były i niedoszły RADNY DZIELNICY XIV CZYŻYNY:
Gość zrobił fajną akcję z Lexusami na Rynku Głównym. Tu się dopieprza dla samego dopieprzania. Jest przeciwny radom dzielnic i próbuje jakoś to uzasadnić.
#Kurtyna.
ps. A my wciąż czekamy na listę sukcesów. Najłatwiej będzie przesłać na redakcja@krowoderska.pl.
***
Pragniemy też podkreślić, że są lepsze sposoby wyżycia się na Krowie niż facebookowe forum. Wszystkich krowodrzan zapraszamy na nasze łamy. Niechętnych nam radnych oczywiście też. Można więc swobodnie wyrazić swoje zdanie o Krowie na samej Krowie i mieć pewność, że krytyka trafi gdzie trzeba. Deklarujemy to od dawna. Liczymy, że ktoś to w końcu przetestuje, ale jak na razie żaden radny nie zdecydował się na podjęcie otwartej polemiki. Wolą facebooka, ale jest nadzieja, bo wśród aktorów dramatu jest para redaktorów. Jest okazja się wykazać. Zapraszamy.
Fotografię przysłała Dominika. Widać na niej okolice parkingu ZBK.
–0 Komentarz–