Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w Wiśle [FOTO]
Poniższy tekst to fragment świetnej książki “Adolf Szyszko-Bohusz”, której autorem jest Michał Wiśniewski. Wydawcą książki jest Fundacja Instytut Architektury i dzięki jej uprzejmości w najbliższym czasie przeczytacie u nas o wiele więcej ciekawych tekstów o architektach związanych z Krakowem i krakowskiej architekturze. Zaczynamy jednak od pokazania, jak powstawał i jak wygląda Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w Wiśle. Wkrótce historia innego charakterystycznego zamku, który znajduje się w Krakowie.
Zamek Prezydenta RP w Wiśle powstał w latach 1929–1931 jako dar autonomicznego województwa śląskiego dla głowy odrodzonego państwa polskiego. Prezydencką rezydencję wzniesiono w miejscu dawnego zameczku myśliwskiego Habsburgów przy drodze prowadzącej z Wisły na Kubalonkę, nieopodal zlewiska Czarnej i Białej Wisełki. Na 15 hektarach zajmowanych przez rezydencję oprócz usytuowanego najwyżej gmachu Zamku (645 m n.p.m.) znalazł się także budynek pomocniczy, tzw. Zamek Dolny, oraz dawna drewniana kaplica przeniesiona do Wisły na początku XX wieku. Na zlecenie władz województwa projekt rozległego założenia przygotował Adolf Szyszko-Bohusz. [Zobacz też: “Cichy Kącik. Willa dyrektorska w Piwogródku.”]
Budynek zamku stanowi żelbetową, wypełnioną cegłą konstrukcję, której elewacje obłożono lokalnym szarym piaskowcem. Wygięta w stronę zbocza podłużna budowla została skomponowana z kilku bloków o różnej wysokości. Do niższej dwukondygnacyjnej części środkowej przylegają po bokach podwyższone boczne ryzality. Bryła zamku oglądana od strony drogi dojazdowej wyrasta ze wzniesienia, naśladując obronne warownie średniowiecza. Wrażenie to potęguje wysoka wieża z masztem na chorągiew oraz wysunięte, wieloboczne zamknięcie jednego z ryzalitów. Od strony podjazdu budynek przypomina nowożytne założenia pałacowe. Centralnie umieszczony obszerny portal z płaskorzeźbą orła śląskiego
stwarza wrażenie symetrii kompozycji.
Elewacje zamku pokryto piaskowcem ułożonym, imitując średniowieczne
warownie, w dekoracyjnie opracowane wątki. Z tą historyczną – w domyśle piastowską – narracją skontrastowano obszerne pasmowe przeszklenia i płaskie tarasy ponad poszczególnymi bryłami. Modernistyczne w wyrazie są również funkcjonalistycznie rozplanowane wnętrza zamku, w których wykorzystano mobilne oraz transparentne przegrody do wydzielania pomieszczeń. Dzięki geometrycznym dekoracjom malarskim pomieszczenia zamku zostały przeobrażone w trójwymiarowe kompozycje plastyczne, uzupełnione funkcjonalistycznymi meblami o konstrukcji z giętych chromowanych rur. Do przygotowania wystroju Szyszko-Bohusz zaprosił artystów młodszej generacji, reprezentujących awangardę: Andrzeja Pronaszkę i Włodzimierza Padlewskiego.
Radykalny charakter ich pracy wywołał kontrowersje i krytykę opiniotwórczych artystów związanych z nurtem szkoły krakowskiej. W rezultacie modernistyczny wyraz Zamku został zmiękczony przez wprowadzenie ekspresjonistycznych żyrandoli projektu Edmunda Bartłomiejczyka oraz stylizowanych na ludowo kilimów z pracowni Wandy Grottowej.
Drugim obiektem zaprojektowanym przez Adolfa Szyszko-Bohusza w Wiśle
był wzniesiony poniżej głównego gmachu rezydencji budynek obsługi, tzw. Zamek Dolny. Zbudowany na planie litery „L”, kryty płaskim dachem piętrowy korpus tworzy spójną kompozycję z całością. Podobnie jak w bryle Zamku uwagę zwracają obszerne pasmowe okna.
Pierwotny wygląd obu budynków można było oglądać przez zaledwie kilka
lat. Źle zaprojektowane odwodnienie tarasów prowadziło do powtarzających się problemów z przeciekaniem dachów. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej podjęto decyzję o zmianie formy dachów na dwuspadowe, kryte blachą miedzianą. Podczas wojny zniszczono płaskorzeźbę orła, która zdobiła klucz portalu wejściowego. Po wojnie odtworzono ją, ale już w innym kształcie. W tym samym okresie należącej do państwa rezydencji przywrócono poprzednią funkcję. Kolejne zmiany nastąpiły w latach 80., kiedy Zamek przekształcono na dom wczasowy jednej ze śląskich kopalń. Od tego czasu stan budynków oraz ich wyposażenia zaczął się szybko pogarszać. Na początku kolejnej dekady Kancelaria Prezydenta RP rozpoczęła starania o odzyskanie rezydencji. W latach 2003–2005 przeprowadzona została pełna konserwacja obiektu, w ramach której przywrócono mu oryginalną funkcję, zrekonstruowano wnętrza i wystrój oraz zrekonstruowano pierwotny kształt godła nad wejściem. Wtórnie wzniesione dachy nie zostały jednak usunięte, a dodatkową ingerencją było poszerzenie tarasu na parterze.
–1 Komentarz–
[…] ubiegłym tygodniu dzięki uprzejmości Fundacji Instytut Architektury mogliśmy pokazać historię oraz wnętrza Zamku Prezydenta Rzeczypospolitej w Wiśle. Dziś – kontynuując podróż śladami Adolfa Szyszko-Bohusza – będą Przegorzały. A […]