“3 250 000 na gadżety”. Akcja Ratunkowa dla Krakowa podliczyła Igrzyska Europejskie
Akcja Ratunkowa dla Krakowa przyjrzała się budżetowi Igrzysk Europejskich, które mają się odbyć w Krakowie. W tym znalazła m. in. ponad 3 miliony złotych na gadżety i 15 milionów na ceremonię otwarcia. A wrażenie robią też na przykład 1,3 miliona za lobbing i delegacje oraz 600 tys. za skomponowanie i wykonanie przeboju igrzysk.
W końcu jak się bawić to na bogato.
Aktywiści przypomnieli na początku, że wydawaniem pieniędzy przeznaczonych na igrzyska, które są wspólnym przedsięwzięciem rządu i samorządów, zajmie się Komitet Organizacyjny w postaci spółki z o.o.
W jego skład wchodzą:
- Witold Kozłowski – Marszałek Województwa Małopolskiego;
- Jakub Chełstowski – Marszałek Województwa Śląskiego;
- Jacek Majchrowski – Prezydent Miasta Krakowa.
A później pokazali ile i na co wydamy. Mnie rozmach władz zaimponował:
– Ponadpartyjna koalicja pod przewodnictwem połączonych sił PiS i Platformy Obywatelskiej, lekką ręką wyrzuca niemal MILIARD złotych na organizację trzeciorzędowej imprezy sportowej, którą poprzednio organizował białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka – podsumowali aktywiści Akcji Ratunkowej dla Krakowa na swoim Facebooku.
Dodając, że “dziwną koincydencją jest, że ta impreza odbędzie się w roku wyborczym”.
Co mnie akurat nie dziwi, bo w Polsce – a w Krakowie to już szczególnie – od lat kalendarz inwestycyjny jest ściśle związany z kalendarzem wyborczym.
–1 Komentarz–
Za to pierwszorzędową impreza jest niedzielny półmaraton Marzanny. U sąsiada jest wojna, codziennie w bestialski sposób mordowani są mieszkańcy Ukrainy. Giną dzieci i kobiety a my urządzamy sobie maratony. No w sumie spoko, bo to nie u nas. Zamiast biegać po Focha może uczestnicy pomogliby wolontariuszką przy darach.