Parkingowa żenada na Azorach trwa w najlepsze
Kiedy pisaliśmy, jak absurdalne jest to, co ZBK zrobił z parkingiem na Azorach, a rada dzielnicy zamiast interweniować czeka na zmiłowanie, to pojawiały się dwa argumenty.
Argument 1: Bo ZBK-owi trzeba dać czas, zobaczyć jak będzie i wtedy rozmawiać, co da się zrobić. To argument, który podnosił przewodniczący rady dzielnicy Jakub Kosek.
Czekaliśmy i czekaliśmy, ale nie mogliśmy się doczekać, aż za badania stanu faktycznego weźmie się sama rada, więc sprawdziliśmy to samodzielnie.
Oto jak jest:
Argument 2: Bo ZBK będzie wynajmował salę i pomieszczenia, i klienci muszą mieć jak dojechać.
Tylko jak klienci tam wjadą, skoro brama jest zamknięta:
Chyba, że ZBK zadbał o dodatkowe źródła dochodu, tak jak Komitet Konkursowy liczył wydatki? W gruncie rzeczy, kto by się przejmował. To wasze, a nie jego pieniądze.
Ponieważ obydwa argumenty upadły wypada wyrazić nadzieję, że przewodniczący Jakub Kosek lub inni dzielnicowi radni udadzą się do ZBK i wraz z dbającymi o miasto urzędnikami tej instytucji ustalą, że szlaban zostanie podniesiony, a parking stanie się dostępny dla mieszkańców. Inne rozwiązanie trudno sobie wyobrazić.
Przynajmniej kiedy patrzy się na te zdjęcia.
–5 komentarzy–
Teraz widać dokładnie jakich mamy radnych – mala lokalna sprawa no i co ?
Dlaczego nie pokazujecie zdjęć z godzin pracy urzędu? Poza tym zamiast rzetelnego wywiadu dziennikarskiego i rozeznania sytuacji publikujecie tylko zdjęcia.
Bo tu Anonim chodzi o to aby parking był udostępniany mieszkańcom PO GODZINACH PRACY URZĘDU, kiedy urzedasów już nie ma za to wracają mieszkańcy i nie mają gdzie zaparkować. Więc po co zdjęcia w godzinach pracy urzędu? Ale jak widać nie znasz tematu to po co się wtrącasz? I próbujesz udawać mONdrzejszego niż jak widać jesteś.
Brono – Anonim pewnie pracuje w ZBK stąd obawia się że jak mieszkańcy bedzie musiał poszukiwac miejsca do zaparkowania swojego auta. I jeszcze nie daj boże nie znajdzie !!! Olaboga !!!
A parking od 15:30 Panie Anonim świeci pustkami… jeżeli ma Pan inne informacje proszę się z nami podzielic.
@PanStaszek
Coś może być na rzeczy 🙂 Anonim jakiś taki średnio rozgarnięty, zupełnie jak większość urzędników.