Pięć minut prestiżu krakowskich drzew
Ponad 50 dębów i prawie 5 tysięcy krzewów posadzono na al. Beliny-Prażmowskiego. Podczas sadzenia ostatniego z drzewek pracownikom Zarządu Zieleni Miejskiej towarzyszyła Krowoderska i RMF MAXXX. Dowiedzieliśmy się, kiedy nasz dąb zacznie wydzielać tlen.
Pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej twierdzą, że dzięki tym nasadzeniom przywrócony zostanie reprezentacyjny charakter alei. Radosna to nowina, ponieważ dotychczas odnosiliśmy wrażenie, że w opinii władz Krakowa zieleń nijak ma się do prestiżu i wręcz nie licuje z reprezentacyjnym charakterem różnych miejsc.
Reprezentacyjny charakter utrwalał dotychczas beton i parking. Najlepszym na to dowodem jest “uwalenie” projektu z budżetu obywatelskiego, który przewidywał likwidację parkingu pod magistratem na pl. Wszystkich Świętych.
Dobry nastrój red. Błaszczyka i red. Malczyńskiego popsuli pracownicy ZZM, którzy przyznali, że posadzony przez nich dąb zacznie “produkować” tlen za… 15-20 lat.
Naszła ich taka smutna refleksja: Kraków to specyficzne miejsce. Sadzenie drzewa trwa tutaj 5 minut. Po 15 latach zaczyna ono “produkować” tlen. Wtedy się je wycina. W 5 minut.
Relacji z sadzenia możecie posłuchać tutaj:
i tutaj:
–3 komentarze–
Drzewa usuwane są z reguły dlatego, że chorują. Na ich złą kondycję, mają wpływ min. niekorzystne warunki na jakie są narażone np. zasolenie gleby będące wynikiem zimowego odśnieżania. Są jednak sposoby przeciwdziałania tego typu uciążliwym skutkom zimy. Już od tego sezonu planujemy wdrażać na odcinku 2390 mb ekrany przeciwsolne wykonane z maty słomianej połączonej z folią PCV. Taką ochroną zostaną min. objęte nowe nasadzenia na al. Beliny-Prażmowskiego. Planujemy również montaż 6 000 osłonek na pnie drzew, które chronić je będą przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi wynikającymi z remontów czy prac utrzymaniowych. Mamy nadzieję, że te działania przyniosą pożądany skutek w postaci dłuższego życia drzew. Pozdrawiamy – Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie.
“Dobry nastrój red. Błaszczyka i red. Malczyńskiego popsuli pracownicy ZZM, którzy przyznali, że posadzony przez nich dąb zacznie „produkować” tlen za… 15-20 lat.”
To proponuje Państwu sięgnąć do podręcznika biologii ze szkoły podstawowej i doczytać o fotosyntezie.
Potem zastanowić się czy w liściu młodego dębu zachodzi fotosynteza czy też nie?
To jest szczytna idea, aby osłonić drzewa przed oddziaływaniem solanek. Z tym, że ostatnie kilka zim, do śnieżnych nie należała. Wręcz przeciwnie. Byc może nadchodząca zima bedzie śnieżna, bo dużo wody wyparowało wiosną, upalnym latem i ciepłą jesienią, deszcz nie padał, więc nadzieja, ze woda wróci ze śniegiem. Stąd też, krakowskiej zieleni bardziej potrzebna jest dziś woda – czyli podlewanie, niż osłonki przed solankami na wypadek śniegu i jego eliminacji z ulic.
Susza hydrologiczna, z jaką mamy do czynienia i w Krakowie i w Małopolsce daje się we znaki nie tylko działkowcom, czy osobom posiadającym ogródki (jeśli nie gromadzą wody opadowej, są skazani na użycie bardzo drogiej, oczyszczonej, zdatnej do picia! wody kranowej), ale właśnie przyulicznej zieleni.