Serafin i Rąpalski – (nie) wygrali
Są “nieodpowiedzialni”, szukają dziury w całym i burzą porządek konferencji prasowych. Mowa o Piotrze Rąpalskim i Dawidzie Serafinie – dziennikarzach Gazety Krakowskiej – którzy byli nominowani do MediaTora 2015 w kategorii Detonatory. Samej nagrody nie otrzymali, ale konkurencję wśród współnominowanych mieli sporą. Dlatego sama nominacja – obok dziennikarzy pracujących dla takich ogólnopolskich marek jak TVN, RMF, Gazeta Wyborcza i Radio Zet – jest jednak zwycięstwem chłopaków.
Dla mnie – człowieka „z branży” ich wyróżnienie to naprawdę krzepiąca wiadomość. Dlatego, że są dziennikarzami, a nie stojakami do mikrofonu czy dyktafonu. A to gatunek na wymarciu.
Kiedy z kimś rozmawiają to po to, żeby się czegoś dowiedzieć, a nie nagrać, przepisać i iść jak najszybciej do domu. Kiedy widzą, że coś jest nie tak – nie dają się zbyć pokrętnymi tłumaczeniami rzeczników prasowych. Kiedy prezydent Jacek Majchrowski zagroził im procesem sądowym w sprawię tekstów dotyczących Areny – zwiększyli ich liczbę i częstotliwość. No i co najważniejsze – chłopaki nie mają wjazdówek do centrum od magistratu – jeżdżą po prostu komunikacją miejską, w której często ich spotykam.
Gratuluję Wam z całego serca tej nominacji. Za jaja, charakter i styl. Do zobaczenia na reporterskim i pijackim szlaku.
–2 komentarze–
Bo pracują w takim szmatławcu, że ich na samochód nie stać
Głównie pijackim…