Kraków kupił ławkę za 228 tys. złotych. Sprawdziliśmy. Nie jest ze złota [WIDEO]
Onet doniósł dziś, że na nowo zrewitalizowanym placu Biskupim pojawiła się ławka, która kosztowała 228 tysięcy złotych. Informacja jest jednak szukaniem sensacji, której nie ma. Ławka jest bowiem warta każdej wydanej na nią złotówki. Tak samo jak supermotorówka zarządu zieleni lub samopodlewające się donice.
Redaktor Dawid Serafin szuka sensacji tam, gdzie jej nie ma. A wszystko wynika ze złośliwego wyboru kadru.
Gdyby zdjęcia były zrobione inaczej, to ławka byłaby tańsza.
Wystarczy obejrzeć ławkę z kilku stron, by przekonać się, że jest perłą małej architektury.
Widać to z przodu:
Z boku:
Z tyłu:
I z drugiego boku:
A także z góry:
A nawet z daleka:
Chociaż najlepiej widać to na wideo:
I dopiero taki, pełny ogląd sytuacji pozwala ocenić wartość zakupu i powiedzieć, że był on nie tylko niezbędny, ale też że ławka jest warta każdej wydanej na nią złotówki.
Dokładnie tak jak samopodlewające się donice za prawie 150 tys.:
Supermotorówka tutejszego zakładu zieleni:
Oraz cmentarz wojenny w parku Reduta, w którym na 135 koszy wydano coś pod pół miliona:
–11 komentarzy–
[…] za kilkaset tysięcy złotych, chociaż chwilę wcześniej zmniejszono dotacje na przedszkola. A to falę krytyki wywoła zakup ławki za 228 tysięcy złotych. Na szczęście nie wszyscy w Krakowie są nastawieni krytykancko i niektórzy doceniają efekty […]
Polacy nie mają za co zapłacić rachunków i za co nakarmić dzieci a ci wydają prawie 230 tys. zł na ławkę. Niektórym to się zupełnie w głowach przewrócili. Nas nie stać na takie “wydatki”. Nie zgadzam się na wydawanie moich pieniędzy na coś takiego. Chcecie taką ławkę? To dajcie na to własne pieniądze a nie marnujcie zasobów Polaków.
no no no, ja Poznaniak wam mówię, bogate to miasto co wydaje krocie na bzdury, bogate
Katowice budują zjazd rowerowy pod rondo za 3,4 miliona złotych . Ciekawe kto przy okazji wybuduje sobie dom z tych pieniędzy ?
Katowice budują zjazd rowerowy pod rondo za 3,4 miliona złotych . Ciekawe kto przy okazji wybuduje sobie dom z tych pieniędzy ?
Chyba już czas by wyjść na ulicę i przegonić to towarzystwo
ławka została ZNISZCZONA, napisy w stylu Italia i nie można rzekomo obciążyć i odszukać tego, kto to zrobił. “Filippo Alessi- na przykład fotograf, Ossimo – miejscowość we Włoszech, Lombardia, w prowincji Brescia. Do 1500 osób.
Przewałka stulecia. Ten co to zakupił powinien wylecieć na pysk. Ludzie nie mają na podstawowe opłaty a urzędasy się bawią za nasze pieniądze. Żenada i wstyd! Obyś ciulu stracił kiedyś robote i siedział na tej ławce i żebrał.
Majchrowski i jego swita. Zaluje, ze zamknieto Plaszow. Mielibyscie miejsce do odpracowania wlasnych fanaberii.
Ostatnia kadencja siwy… koniec kurvva !
[…] liście absurdalnych wydatków krakowskich urzędników. Znajduje się na niej m.in. obok zakupu ławki za ćwierć bańki, samopodlewających się donic za 150 tysięcy, zamówienia transmisji z mszy za kilkadziesiąt […]
[…] miasta, które zmienia się w pocztówkę. W której za pięknym zdjęciem starego miasta, gdzie na jedną ławkę wydaje się 250 tys. złotych, próbuje się ukryć zaniedbane osiedla, niewystarczającą komunikację publiczną i dziurawe […]