Krakowski Alarm Smogowy na nowy sezon grzewczy

Krakowski Alarm Smogowy rozpoczął kampanię na nowy sezon grzewczy. Na 50 “citylightach” w Krakowie pojawiły się plakaty (w kilku wersjach), które przypominają o tym jak złym powietrzem oddychamy w Krakowie.

Organizatorzy liczą, że dzięki tej kampanii osoby odpowiedzialne za jakość powietrza w Krakowie nie zignorują głosu obywateli miasta. – Mamy nadzieję, że program przyjęty przez Sejmik Województwa Małopolskiego będzie pierwszym skutecznym programem. Mamy nadzieję, że mieszkańcy chcąc oddychać zdrowym powietrzem nie będą musieli domagać się swoich praw na drodze sądowej oraz w krajowych i międzynarodowych instytucjach odwoławczych – piszą.

I dodają: “Wrzesień i październik to kluczowe miesiące dla krakowskiego powietrza. Zarząd Województwa Małopolskiego i Sejmik Województwa Małopolskiego będą decydować o przyjęciu Programu ochrony powietrza i uchwały dotyczącej zakazu stosowania paliw stałych na terenie Krakowa. Program ochrony powietrza został poddany szerokim konsultacjom społecznym. W trakcie ich trwania uwagi złożyło 100 osób prywatnych i 30 organizacji – zdecydowana większość poparła wprowadzenie zakazu paliw stałych na terenie Krakowa. W ramach konsultacji apel o podjęcie pilnych działań wystosowało 200 lekarzy ze szpitala Jana Pawła II. Przypomnijmy, że petycję Krakowskiego Alarmu Smogowego podpisało już ponad 15 000 obywateli, domagając się między innymi wprowadzenia zakazu stosowania paliw stałych.

Poprzednie programy ochrony powietrza dla Małopolski były nieskuteczne – jakość powietrza w Krakowie nie poprawiła się. Usunięcie zapisów o zakazie oznaczałoby, że dyskutowany obecnie program również nie przyniesie żadnych efektów, a mieszkańcy Krakowa przez kolejne lata będą mogli jedynie marzyć o czystszym powietrzu.”

Kampania będzie trwać dwa tygodnie od 16-30 września, plakaty pojawią się na około 50 citylightach w całym Krakowie. Jej zorganizowanie stało się możliwe dzięki wsparciu następujących firm: agencji reklamowej Schulz Brand Friendly, IKEA, AMS i Clear Channel, które udostępniły nośniki, drukarni Klonex, domowi mediowemu IQ Media, studiu filmowemu Alwernia , a także osób prywatnych.

Źródło: inf. prasowa.