Apel do mieszkańców duszącego się miasta
To co dzieje się w Krakowie to stan ekologicznej katastrofy.
Poziomy pyłu w powietrzu od kilku dni utrzymują się na poziomie zagrażającym ludzkiemu zdrowiu. Ponieważ ci którzy powinni wprowadzić stan wyjątkowy (sic!), tego nie robią i bagatelizują to co dzieje się na naszych ulicach, chodnikach i w naszych domach, jako redakcja Krowoderska.pl apelujemy do kaszlących krakowian. Wprowadźmy oddolny stan wyjątkowy.
Apelujemy:
1. Do kierowców, by jeżeli to możliwe zostawili w najbliższych dniach samochody w domach i przesiedli się do komunikacji miejskiej. Ci którzy nie mogą podróżować w inny sposób, powinni przynajmniej dzielić podróże z innymi.
2. Do ogrzewających węglem, by na ile to możliwe zrezygnowali lub ograniczyli grzanie w najbliższych dniach, a także by zrezygnowali z zakupów węgla najgorszej jakości oraz węglowych miałów.
3. Do pracodawców, by tam gdzie to możliwe pozwolili w najbliższych dniach ludziom pracować z domów i nie zmuszali ich do podróży przez miasto i… oddychania na jego ulicach.
4. Do placówek oświatowych, by odwołały zajęcia, a kiedy to jest niemożliwe przynajmniej zatrzymały dzieci w szkołach oraz przedszkolach i nie wypuszczały ich na zewnątrz budynków.
5. Do władz miasta o wstrzymanie wycinek zieleni oraz zabudowy korytarzy przewietrzania miasta, a także podjęcie nazdwyczajnych kroków w celu zapanowania nad katastrofą, z którą się mierzymy. A tam gdzie nie ma odpowiednich narzędzi o wystąpienie do władz centralnych z apelem o pomoc.
6. Do wszystkich mieszkańców, by zaczęli domagać się realizacji polityki ekologicznej oraz przestrzennej, która pozwoli Krakowowi oddychać.
Tylko my możemy sobie pomóc. Nikogo innego nie obchodzi to, co się tutaj dzieje.
Stan wyjątkowy należy wprowadzić oddolnie.
I o to apelujemy do was drodzy krakowianie.
Redakcja Krowoderska.pl
Fot. Timm Suess/Flickr/Licencja CC.
–45 komentarzy–
Ogrzewający węglem mogą zadbać o swój budżet i o jakość powietrza jednocześnie. Wystarczy zacząć rozpalać w piecu od góry: https://youtu.be/ZX0dhRVR5SI
a czy to palenie od góry dotyczy też drewna, my głownie drewnem palimy, węglem dopiero gdy przychodzi prawdziwa zima
Tak, będzie to działać podobnie, na tej stronie http://www.czysteogrzewanie.pl powinno też być opisane 🙂 pozdrawiam
Do wszystkich mieszkańców, by zaczęli domagać się realizacji polityki ekologicznej oraz przestrzennej, która pozwoli Krakowowi oddychać.
– Tu trzeba zaproponować działania, które każdy obywatel może wykonać:
-mail do posła, podpisanie apelu, udział w jakimś wydarzeniu, wreszcie uświadomienie znajomych i rodziny.
Przydała by się prosta infografika pokazująca co można zrobić , np. do dystrybucji w social media a także taka podająca udokumentowane dane na temat niszczącego wpływu smogu.
-Może jakaś zbiórka na odpowiedniej działania , poprzez jakaś uznaną fundacje ekologiczną.
Jestem za a nawet powiem więcej – jak nie wyjdziemy na ulicę to nic z tego nie będzie. Trzeba więc się skrzyknąć i zrobić pikietę jak za czasów solidarności. Ostatnia manifestacja antysmogowa była mizerna…
Jestem za~! róbmy manifestację!
Pomijając fakt, że krakowianie są sami smogowi winni, bo znikąd on sie nie bierze, jak dla mnie jednorazowa manifestacja nic nie da, choćby nie wiem jak wielka była. A codziennie pracujący człowiek, który musi zarobić na życie nie ma czasu i siły na łażenie co dwa dni na manifestacje. Prostszą, zdrowszą i symboliczną metodą protestu byłoby rozpropagowanie wśród krakowian chodzenia w maskach. Ludzie widząc chodzących na co dzień w maskach może sami by się zaczeli zastanawiać, zapewne zainteresowałyby się tym media ogólnokrajowe, a jak wiadomo media to czwarta władza. Może to w jakiś sposób wywarłoby na mieszkańcach miasta i okolic oraz na władzy jakieś kroki w celu poprawy powietrza.
Znalazłem prostszy sposób niż czekać: od nowego roku będę mieszkać w Zurychu 🙂
🙂 Ja uciekam za lepszym i zdrowszym życiem do Londynu, chociaż Kraków kocham.
Ja niby uciekłam na wieś, ale jakoś specjalnie lepiej się nie czuję – wróciła alergia 😀
Apel do wszystkich spółdzielni mieszkaniowych i administratorów budynków, żeby nie wysyłali pracowników z odkurzaczami spalinowymi do odgarniania liści, tak jak to miało miejsce wczoraj na Kozłówku!
Poważnie? Nie no, naprawdę? :^) Jakoś w wakacje powietrze było wręcz idealne, a z ilością pyłu dało się żyć. :^^^)
Idz być debilem gdzie indziej
W czasie wakacji na cmentarzach nie zapalono paru milionow swiec , nie palono lisci w ogrodach , nie uzywano piecow weglowych….
Każdy samochód jest takim odkurzaczem. Mamy ich około 600 tysięcy w Krakowie.
tiry które jeżdżą przez miasto i obwodnice syfia palac igromne ilości niskiej jakości ropy
Te odkurzacze lisci to jakas makabra, spaliny produkuja straszne i halas – mam to co chwila pod oknami- po kiego grzyba to ustrojstwo? nie mozna zmaiesc ekologoczna miotla do jasnej ciasnej??!!
Należy jeszcze domagać się od rządu obniżenia podatków na gaz ziemny, płynny, olej opałowy i prąd do celów grzewczych. Wiele osób pali węglem bo jest tani. Ale gdyby koszty innych paliw były porównywalne, nikt by węglem nie palił. I nie chodzi tu o dotacje do wymiany pieców. Wymiana pieca to niewielki koszt. Prawdziwym problemem są ceny paliw.
Stop budowom na korytarzach powietrznych! Np. Małe Błonia to nowe bloki 4-piętrowe, postawione dokładnie w osi przewietrzania miasta!
Co za bzdura z tymi korytarzami powietrznymi! Korytarz nic nie daje jak nie ma wiatru, W Gdańsku nie ma korytarzy a jest przewietrzany. Co Wyscie geografii nie mieli???
Mam prośbę do działkowiczów przy ul. Lipskiej żeby zaniechali palenia śmieci i liści na działkach bo mieszkańcy bloków tego osiedla nie mają czym oddychać.Nie dość ze mamy Łęg w sąsiedztwie i drogę szybkiego ruchu to jeszcze ten upiorny dym.
Ad. 1.
Skoro chodzi o zmniejszenie pyłów to proszę nie apelować do jeżdżenia autobusami, które mają silniki diesla. Jeżeli moje auto jeździ na LPG to generuje mniej pyłów na osobę niż autobus. Na próby wymądrzania się od razu mówię, że zmienię na auto elektryczne.
Zamiast tego ja apeluję aby zmienić komunikację publiczną na możliwie bezemisyjną! Czyli autobusy elektryczne. Ewentualnie na LPG lub CNG.
Rozumiem, że dostanę odpowiedź, że nie ma pieniędzy. W takim razie mam pytanie jakim cudem? Miesięcznie jednoosobowy dojazd 15 km do Zabierzowa do pracy autem z LPG kosztuje mnie 120 zł, a bilet miesięczny na aglomerację Krakowską 140 zł. Jeżeli przemnożymy to przez liczbę miejsc w autobusie to komunikacja miejska staje się najdroższym środkiem transportu.
Dojeżdżam też rowerem do pracy ale autobus dieslowski startujący z przystanku bądź ze świateł powoduje, że trzeba zejść z roweru odkaszleć swoje i mieć nadzieję, że tym razem nie dostanie się jeszcze raka.
Proszę zatem o odpowiednią modyfikację punktu 1. W obecnej formie powoduje tylko irytację ludzi, którzy starają się dbać o powietrze.
Proponuję, aby zacząć chodzić na wszelkiej maści magistrackie imprezy, najlepiej te, na których są zagraniczni goście, kamery i prasa, i stać tam uporczywie w maskach przeciwpyłowych – taki cichy protest, robiący totalny obciach. Dobrze ktoś mówi, że dopiero odpływ turystów z tego zasyfiałego miasta obudzi jego włodarzy ze smogowego letargu.
Mieszkam w Nowym Jorku , ale moje dzieci i wnuki w Krakowie . Ochrona srodowiska ma bezposredni zwiazek ze zdrowiem mieszkancow . Tylko wprowadzenie rygorystycznych przepisow i egzekwowanie ich przyniesie oczekiwany efekt . Palenie smieci i lisci w ogrodku ? Smieci zabieraja sluzby sanitarne a liscie – pakowane w darmowe worki papierowe , sluzby z zarzadu parkow nowojorskich . Piece ogrzewajace budynki sa przystosowane do oleju opalowego (miasto) i gazu (przedmiescia i wsie) .Wegiel – wycofano z uzycia kilkadziesiat lat temu . Nie ma mozliwosci spalania smieci w piecach . Grilowanie jest dopuszczalne z tzw. malym ogniem , jak ogien jest duzy i pojawi sie dym , to i straz pozarna sie pojawia i policja . Konczy sie taka wizyta mandatem lub wystawieniem wezwania przed surowe oblicze sedziego . Na cmentarzu palenie zniczy jest dozwolone tylko w czasie spedzanym przy grobowcu . Konczysz wizyte , musisz zagasic znicz . Auta osobowe z silnikiem diesla . Masz takie auto , zarejestrowane w innym stanie i przeprowadzasz sie do N.Y. , to mozesz przerejestrowac na miasto N.Y. W innych przypadkach nie rejestruja. Dla potrzeb miejskiej elektrowni osadzono turbiny na dnie East Riwer . Rzeka plynie , energia tez – czysta i ekologiczna . AGH , krakowska uczelnia z tak znakomita kadra – powinna sie w/w zagadnieniem zainteresowac . Pamietam i rozumiem polskie tradycje – palenie lisci na ogrodkach , zniczy na cmentarzach . Sytuacje materialna mieszkancow , zmusza ich do uzywania tanich materialow opalowych . Tu jest miejsce dla skutecznego dzialania Samorzadu , lokalnych politykow , europarlamentarzystow …. Zycze Szanownym Redaktorkom i Redaktorom powodzenia w ratowaniu mieszkancow Krakowa .
Pomysł ze zmianą autobusów na bardziej ekologiczne – jak najbardziej. Do tego przesiadka z samochodów – zredukuje spaliny i korki: http://media.treehugger.com/assets/images/2011/10/amount-of-space-required-cars-bus-bicycles-poster-image43.jpg
Wszystkim, którzy ogrzewają swoje domy węglem polecam tańszy i bardziej czysty sposób palenia w piecu. Wszystkie informacje można znaleźć tutaj: http://czysteogrzewanie.pl/
a czy to palenie od góry dotyczy też drewna, my głownie drewnem palimy, węglem dopiero gdy przychodzi prawdziwa zima
Słodkie żuczki, na to wszystko jest już za późno. Za kilka lat w okresie jesień-zima w Krakowie będzie żółto jak w Chinach. Przecież nie zburzycie Europejskiego 🙂 A wydawanie zezwoleń na pakowanie nowych budynków to tylko formalność. Proponuję zamiast podlewania iluzji wpływu na cokolwiek zastosować pragmatyzm i wyprowadzić się z miasta które trwale okalecza mieszkańców. Adieu!
ciekawi mi jak studenci opłaca czynsz gdy kamienice będą opalanie piecami czy to na gaz czy to na opał, albo elektrycznie. Jak W Łegu cześć elektrociepłowni będzie opalania olejem opałowym. Masowo ubedzie studentów i ich samochodów które generują więcej zanieczyszczeń niż paleniska domowe
Normalnie opłacą, teraz to głównie różne ładne domki jednorodzinne się grzeją dziwnymi wynalazkami, a trudno zakładać, że to typowo studenckie lokale.
Podpisuję się. Sam unikam auta: rower i bieganie (nawet na pocztę dziś z paczkami w plecaku pobiegłem). Tylko teraz… trochę kaszlę 🙁
Zróbmy coś z tym, bo się podusimy.
U mnie w pracy epidemia przeziębień, a Wy apelujecie, żeby ludzie ograniczyli ogrzewanie domów? Szlag mnie trafia jak widzę psucie logicznych i sensownych postulatów takimi bredniami.
W sensie, że chorują na drogi oddechowe?
OGRZEWANIE GEOTERMALNE !!!!!!!
Wystarczy pokopac głebiej niz w innych krajach. Takie to proste !!!!!!
Rozwiazuje caly problem z ogrzewaniem + dotacje za podłączenie się do sieci ze źródeł geotermalnych.
Przyklad, cala Islandia, Reykjavik, tam podgrzewają nawet wjazdy przed garażem, główny deptak w centrum miasta, wszystkie baseny ktore sa na swieżym powietrzu, da sie? DA SIE !!!
Przykład z naszego otoczenia? TERMY W BUKOWAINIE TATRZAŃSKIEJ !!! DA SIĘ !
Sek w tym ze tysiace ludzi żyje z kolani węgla, jego transportu, sprzedaży, miliardy dotacji, miliardy szkodliwych gazów, filtry, znajdą sie wiec tysiące osób którym w ogole to jest nie na rekę bo czerpią z tego KASE !!!
A przecież te osoby mogły by pracować przy odwiertach geotermalnych, produkcji sprzetu do ich wykonywania, podłączania gospodarstw domowych, tysiące miejsc zatrudnienia !
Kto był choćby raz na Islandii wie DOSKONALE ŻE TO IDEALNE ROZWIAZANIE, RÓWNIEŻ DLA POLSKI, KRAKOWA !!!
Zdecydowane TAK dla samochodow z instalacja gazową LPG, DOTACJE NA ZAKŁDANIE INSTALACJI !!! Znikoma emisja spalin a cena gazu LPG dwukrotnie niższa od deasla czy benzyny !
Szczepan Pawluszek
moi drodzy
mieszkałam w krk 10 lat, od roku mieszkam w trojmiescie i jestem szczesliwym człowiekiem, wiem co to wstac rano i zaciagnac sie swiezym powietrzem, mam wokol mnostwo terenow zielonych; polecam wyrwac sie z tego przyduszonego miasta chociaz na weekend (pendolino 5 h krk-trojmiasto) aby sie dotelnic chociaz w te najgorsze smogowe dni
Trzeba było zagłosować za IO. To była jedna z niewielu szans gdzie włodarze musieliby coś z tym zrobić…
Zakazać węgla, zamknąć kopalnie, bądźmy proekologiczni, zieloni i socjalistyczni, nie jedzmy mięsa i wspierajmy uchodźców. Dlatego właśnie ta słaba cywilizacja wymiera… To co nadymią samochody i domy mieszkalne to jest nic. Fabryki brudzą najbardziej. Jedna taka fabryka w ciągu godziny dymi tyle co dom w miesiąc. Tu warto stosować filtry i rozwiązania zapobiegające wydostawaniu się dymu do atmosfery, a nie proszenie ludzi, żeby zostawali w domach “jeśli to możliwe”. Apelowanie o jeżdżenie z kimś w samochodzie jest pomysłem tak głupim, że za każdym razem jak o tym mówią, to chce mi się spać. Już widzę, jak każdy z Waszej redakcji jeździ na kupę po 5 osób w jednym samochodzie…
Nie ma takich działań czy to politycznych czy innych, żeby coś się zmieniło. Jedyne wyjście, to zmienić swoją mentalność. Spojrzeć w głąb siebie i zastanowić co robi. Myśle, że każdy wie co trzeba zrobić tylko charakteru ludziom brak, i szacunku do matki natury!!! Obudźcie się ludzie!!! Błagam. Tu nawet nie chodzi o Kraków. Trzeba czuć, patrzeć, myśleć globalnie o miejscu (Ziemia) w które zamieszkujemy. Obudźcie się!!! Błagam!
No tak, a policjanci z drogówki chowają się za słupami na ogłoszenia i urządzają łapanki rowerzystów na przejściach (godzina 16.00 przy Parku Krakowskim), zachęcająca perspektywa, żeby zrezygnować z jazdy samochodem…
Może powinno się zakazać WF-u w szkołach, ponieważ podczas większego wysiłku szybciej oddychamy, a co za tym idzie – wdychamy więcej zanieczyszczeń. A, i przykre jest to, że nigdzie się nie da kupić maski antysmogowej, bo wszystkie zostały wykupione. Jak tu żyć…?
Szanowni Krakowianie,
popieram działania ekologiczne i trzymam za Was kciuki. Walczcie! Ostatnie dwa dni spędziłam w Krakowie i – chociaż całe życie mieszkam na Śląsku, gdzie powietrze też nie należy do najlepszych – ledwo dało się oddychać. Do teraz łzawią mi oczy, a także zaczęłam kaszleć.
Wasza determinacja w walce jest dostrzegalna w Polsce: pozostałe miasta i gminy, które do tej pory temat bagatelizowały, bo “tak przecież było zawsze”, zaczynają się budzić dzięki Waszym działaniom. Od Was się zaczyna, ale ta akcja pójdzie dalej. Dość trucia!
[…] które dzięki niemu zostaną w Krakowie, służyć będą poprawie standardu życia mieszkańców, walce ze smogiem, a nie tylko pięciogwiazdkowym delegacjom […]
[…] „Apel do mieszkańców duszącego się miasta” […]
Jak zwykle wszelkie apele kierowane są najpierw do kierowców samochodów, które w tej sytuacji są najmniejszym problemem i generatorem smogu. Samochody nie jeżdżą na węgiel, spełniają pewne normy co do wydajności i ekologii spalania paliw: jedyne cząstki stałe jakie generują to śladowe ilości powstające ze ścierania się silników, opon, klocków i tarcz hamulcowych. Gdyby to samochody były największym producentem smogu, to problem mielibyśmy przez cały rok – a wiadomo kiedy przekraczane są normy.
Przykład: Święto 3-ech Króli 2016. Temperatura ok. -20C. Oczywiście dzień wolny od pracy, więc ruch samochodów bardzo niski. Mimo to, norma PM10 w powietrzu przekroczona 5-cio krotnie…
Bo palić w piecu, żeby nie kopciło to trzeba też umieć. Proszę mi wierzyć, że od tego jak napalimy będzie dużo zależało. Poza tym może się okazać, że przy odpowiednim napaleniu spalimy mniej węgla.
Dużo informacji na ten temat w tym artykule: https://dobry-ekogroszek.pl/jak-palic-w-piecu/