Nie lubią nas w krakowskiej Platformie. Nie lubią nas w niej, bo staramy się pisać jak jest, a nie jak twierdzą, że jest. Gdy Krowoderska powstała, czyli jakieś trzy lata temu, w ogóle nie było planów wojowania z radnymi. Te zrodziły się dopiero po pierwszych kontaktach z naszymi drogimi reprezentantami i tym, co zobaczyliśmy w krakowskim samorządzie. Traf...