Tak będzie wyglądać Nowa Huta po dekomunizacji

Architektura Nowej Huty: Dekomunizacja zatacza coraz szersze kręgi. Zmieniać się będą już nie tylko nazwy ulic czy osiedli, ale również całe krajobrazy. Jakie zmiany mogą nas czekać w Krakowie?

Władze poważnie myślą o zburzeniu Pałacu Kultury i Nauki w obecnej stolicy. Pomysł zadziałał nam na wyobraźnię. Wszak następna po warszawskim “Pekinie” może być Nowa Huta.

To miałoby zresztą wiele plusów, gdyż można by zbudować ją od nowa, lepiej, w stylu III lub IV Rzeczpospolitej, który w Krakowie nazywany jest późnym Majchrowskim lub wczesną Koterbą. Rozmarzyliśmy się, jak będzie wówczas wyglądać.

Po pierwsze, na pewno zmieści się tam więcej ludzi. Wykorzystanie przestrzeni mamy dziś przecież opanowane do perfekcji. Po drugie będzie nowocześniej,  jesteśmy wszak 70 lat później.

Oczami wyobraźni widzimy już nawet taką Nową Nową Hutę. Wystarczy, po wyburzeniu “starej”, przekazać grunty deweloperom i dać im wolną rękę.

Efekt końcowy prezentować będzie się mniej więcej tak:

Jego urok łatwiej dostrzec w kontrze do reliktu komunizmu.

Zdj. os. Avia zamieszczamy dzięki uprzejmości portalu in-krakow.pl

Zdj. placu Centralnego: Wikipedia, Piotr Tomaszewski, CC BY-SA 3.0

***

Zapraszamy do lektury tekstów o historii Nowej Huty. Przeczytacie u nas między innymi o elektryku Szczepanie Brzezińskim, który tak bardzo kochał mieszkanie w Nowej Hucie, że w Krakowie zostawiłby tylko zabytki i zbudował go na nowo. Jego historię znajdziecie w tekście: W Krakowie zostawiłby tylko Rynek i może Wawel. Wolał mieszkać w Nowej Hucie.

O tym, jak Człowiek z marmuru budował bloki na osiedlu Młodości, a Sławomir Mrożek opisał to w tekście “Młode miasto” dla Przekroju, o którym mówił później tak: „Było to arcydzieło złego pisania, czyli pisania nieprawdy, a kluczem do niego była bajka, która właśnie wstąpiła w świetlaną przyszłość. Gdyby nie młody wiek, mógłbym się narazić na przypuszczenie, że oszalałem.” Tutaj: Zdjęcie, na którym “Człowiek z marmuru” buduje Nową Hutę.

Lub o pierwszym czarnoskórym koszykarzu w Hutniku Curtisie Moorze, który nie wytrzymał życia w PRL: Pierwszego czarnoskórego koszykarza w Nowej Hucie przerosło życie w PRL.

Znajdziecie u nas też sporo tekstów, których tematem jest architektura Nowej Huty oraz Krakowa.