Jak może pamiętacie tuż przed wyborami żaliliśmy się na to, że nagła troska radnych o nasze zdrowie, samopoczucie, interesy i problemy nie dawała nam spokojnie pracować. Jak nie pamiętacie to patrzcie wyżej. Było dziwnie. Pomyślcie, jakbyście się czuli, gdyby nieznajomy facet dzwonił do was dwa, trzy razy w tygodniu zapytać “jak się czujecie”? A zaraz po nim robiłby...