Coraz więcej miast szuka rozwiązań ograniczających ruch samochodowy. Tyczy się to zwłaszcza tych, w których znajdują się historyczne centra. Nie mają bowiem innego wyjścia, bo europejskie, ale nie tylko, “starówki” nie były budowane z myślą o samochodach i nie są w stanie ich pomieścić lub robią to kosztem, na który coraz rzadziej chcą się zgadzać ...