W Czyżynach, przy ulicy Życzkowskiego, przybywa tych, którzy “musieli gdzieś zaparkować”. Publikujemy galerię z przesłanymi przez czytelników zdjęciami. Zobaczcie, jak wygląda “parkowanie na błotach”:
Żarty się skończyły. Wczoraj los najważniejszych osób w mieście zawisł na włosku. Wszystko przez samochody, które uniemożliwiły interwencję straży pożarnej w krakowskim magistracie. Dlatego ponownie apelujemy o likwidację parkingu przed magistratem, abyśmy nigdy nie musieli powiedzieć: “a nie mówiliśmy?”.
Kontrolerzy wojewody małopolskiego uznali, że ZIKiT organizując miejsca parkingowe na chodnikach, zostawił pieszym zbyt mało przestrzeni. Wiele wskazuje na to, że kilka tego typu miejsc postojowych zostanie zlikwidowanych. To sukces krakowskich aktywistów, którzy od dawna alarmowali, że przepisy nie pozwalają na pozostawienie pieszym mniej niż 1,5 metra.
Ileż to razy, jadąc tramwajem ulicą Długą, zastanawialiśmy się: uda się przejechać, czy też znowu jakiś “mistrz kierownicy” zaparkował po swojemu? Iluż to krakowian spóźniło się do pracy, szkoły lub na randkę, ponieważ źle zaparkowany samochód zablokował torowisko? Takie problemy mają nie tylko krakowianie. Popatrzcie, jak radzą sobie w takich sytuacjach Norwegowie. Warto brać z…
W tegorocznym budżecie nie ma środków na rewitalizację stoków wzgórza wawelskiego. Ta wiadomość nie została najlepiej przyjęta przez władze Zamku Królewskiego. Jak podkreślają – cierpi na tym estetyka Wawelu. Tym samym władzom nie przeszkadza jednak parking na kilkadziesiąt samochodów – który powstał… na wawelskim wzgórzu. Może dlatego, że sami o niego zawnioskowali i sami z…
Można by pomyśleć, że to tylko kolejny krakowski mistrz parkowania, ale nie tym razem. Widoczny na zdjęciu Opel jest jednym ze służbowych samochodów Starostwa Powiatowego i co więcej zgodnie z zarządzeniem z 16 lutego 2015 ma prawo do bezpłatnego garażowania na terenie siedziby urzędu, przy którym się znajduje. W związku z tym chcielibyśmy nieśmiało zapytać...
Czerwiec znów upalny, duszno, to i pić się chce. Na Pachońskiego dotarła dostawa napojów orzeźwiających (tak pilna, że odbywa się na obszarze wyłączonym z ruchu). Raczyć się nimi będzie nie tylko “mama i ja”… 😉
Ostatnio, za sprawą operatora pocztowego, który nie jest pocztą, sporo czasu zajmują nam sprawy związane z sądem. Wycieczki mają jednak swoje plusy. Można trafić na przykład na taką ciężarówkę: Pokazujemy, ale prosimy pamiętać – kierowca nie zrobił nic złego. Stoi na pasach, ale ma włączoną niewidzialność (czyt. awaryjne).
Mistrzów zwykle umieszczamy pojedynczo. Jednak są miejsca, gdzie występują oni w dużych grupach. Dzieje się tak zwłaszcza nieopodal granic strefy płatnego parkowania. Na zdjęciach okolice ul. Nawojki.