Jeden z czytelników napisał nam, że koniecznie musimy pokazać ulicę Czerwieńskiego na Azorach. Nic bowiem – sugerował – nie pokazuje priorytetów obecnych władz Krakowa tak, jak dwie szkoły, które się tam znajdują. Kontrast między nimi rzeczywiście jest ogromny. Z jednej sypie się tynk. W drugiej niczego nie brakuje tak bardzo, że zadbano nawet o fotowoltaiczny…