Na papierze brzmi jak szalony sen: egzotyczne zwierzęta, kelnerzy-roboty i pizza, która trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa. W rzeczywistości? To Magillo – rodzinny lokal ukryty wśród bloków i domów Bieżanowa. Edyta Klisiewicz opowiada, jak stworzyli restaurację, w której dzieci czują się jak w bajce, a dorośli… też.