Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli zbadali krakowskie powietrze. Okazało się, że jest gorzej niż źle. W Krakowie wiemy to jednak od dawna. Ale Amerykę odkryto na nowo i stwierdzono zgon pacjenta, który nie żyje od dawna. Aktów zgonu mamy już sporo. Nie mamy za to ani jednej recepty. I leży ten trup zwany krakowskim powietrzem. Podchodzą...