Czy można wypisać się z ZUS? Pan W. postanowił, że nie chce emerytury
Czy można wypisać się z ZUS? Pan W. postanowił, że nie chce emerytury. „Rezygnuję” – pisał – „z wszelkich praw wobec ZUS”. Gdy spojrzał na sumę figurującą na jego „koncie ubezpieczonego” (658 tys. 426 złotych i 48 groszy), uznał, że z taką forsą w kieszeni sam się o siebie zatroszczy.
Gdyby ZUS nie poinformował pana W. ile ten przez lata zaoszczędził, prawdopodobnie pan W., który jest po sześćdziesiątce, „nadal spokojnie oczekiwałby wejścia w wiek emerytalny”.
Ale poinformował.
Czy można wypisać się z ZUS?
Pan W. przepracował 40 lat jako behapowiec (mówi, że 40 lat pracy i płacenia składek to stanowczo za dużo), więc zna się na prawie. Uważa że:
po pierwsze: W każdym państwie prawa jest ogólnie obowiązująca zasada prawna, że co nie jest zabronione jest dozwolone (ostatnie słowo Pan W. wypowiada ze szczególnym naciskiem);
po drugie: W ustawie o Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie ma takiego zapisu który by mówił, że pieniądze na osobistym koncie ubezpieczonego są własnością ZUS, czyli skarbu państwa. Jeżeli pieniądze na „koncie ubezpieczonego” nie należą do ZUS, czyli skarbu państwa, ich właścicielem jest ubezpieczony, czyli Pan W., który z tej racji uznał, że lepiej jeśli odbierze z ZUS swoje oszczędności. Sporządził w tej sprawie stosowne pismo. „Wnoszę o przekazanie kapitału początkowego na moje konto”. Podał numer swojego konta w Eurobanku. Z odpowiedzi jaką otrzymał (rzecz jasna odmownej: „kapitał początkowy stanowi nierozerwalną część emerytury (…) przepisy nie przewidują zwrotu kapitału początkowego” itd.), zdaniem Pana W., wynika że;
po trzecie: urząd państwowy zgodnie z art. 7 Konstytucji RP oraz (wymienionymi jednym tchem) art. 6,7,8,9, kodeksu postępowania administracyjnego ma działać na podstawie prawa. Jeżeli w jakiejkolwiek sprawie urząd zajmuje stanowisko negatywne, musi powołać się na ustawę i konkretny artykuł prawny. Nie wystarczy – twierdzi Pan W. – ogólne stwierdzenie, że przepisy nie przewidują zwrotu pieniędzy, jakie zebrał on w ZUS. Pan W. chce wiedzieć, gdzie to jest napisane – jaki artykuł tej ustawy o tym mówi. Uważa, że jeśli urząd pisze do niego „nie, bo nie”, działa niezgodnie z prawem, bo jedynie „na zasadzie widzi mi się”, a to jest działanie bezprawne (ostatnie słowo Pan W. wypowiada z naciskiem). Gdyby – mówi pan W. – takie zachowanie było w urzędach państwowych dopuszczalne to wówczas żadne ustawy nie byłyby urzędom potrzebne.
po czwarte: ZUS w tej sprawie nie wydał decyzji administracyjnej od której służy obywatelowi odwołanie do sądu. A dlaczego nie wydał? – pyta pan W. i zaraz odpowiada – bo musiałby podać podstawę prawną odmowy przekazania pieniędzy, a takiej podstawy nie ma (ostatnie słowa Pan W. wykrzykuje). Więc „cwaniaki” zakończyły z Panem W. korespondencję „tylko zwykłym pismem”.
po piąte: zgodnie z art. 8 k.p.a ZUS ma obowiązek działać tak, aby budził zaufanie obywateli do władzy publicznej.
Pan W. mówi, że jego zaufania nie wzbudzili.
–18 komentarzy–
“Gdy spojrzał na sumę figurującą na jego „koncie ubezpieczonego” (658,426 złotych i 48 groszy), uznał, że z taką forsą w kieszeni sam się o siebie zatroszczy.”
– przecinek się wskoczył był chyba nie tam gdzie trzeba.. 😉
Był to przecinek chochlik. Dzięki 😉
Napisz
PQ
Ale co z tego wynika? Pan W. będzie dalej upominał się o swoje, czy to już koniec zabawy?
właśnie co dalej? jakie plany ma Pan W?
Ten Pan też próbuje dochodzić swoich praw i wypisać się z ZUSu.
http://natemat.pl/55251,grzegorz-sowa-chce-sie-wypisac-z-zus-u-ale-panstwo-nie-chce-wypuscic-obywateli-ze-swoich-rak
Dal im ponad 1/5 miliona, nie ma odsetek i nie dostanie tych pieniędzy, moze oszyska max10tys, ZUS to żenada
No właśnie co dalej? Będzie walczył?
Pan W nie ma szans w sądzie s****.
Dlaczego ponieważ wyrok, który doprowadził by do wygranej Pana W byłby niewygodnym precedensem ,który otworzył by drzwi do masowej ewakuacji ludzi z ZUS. W Polsce prawo jest tylko elementem poniżania obywatela i farsą, która pokazuje jak mocno można słychać obywatela do roli niewolnika.
Innym przykładem jest abonament RTV , czy ktokolwiek z was ma podpisana umowę z TVP czy PR na świadczenie usług ? Raczej nie więc sam proceder pobierania jest przestępstwem!
Takich absurdów prawa w ****** można mnożyć.
Oddawał 1300 zł co miesiąc do ZUS-u ?!
[…] deklaracje – mówi pan W. – były […]
Też jestem ciekawa dalszego toku sprawy. Czekam na więcej 🙂
no dobrze kochani, a co by było gdyby obywatel chciał się wypisać i niechciał żadnych pieniędzy ani przxyszłych świadczeń od zusu? Czy wtedy pozwolili by? może byłoby latwiej taką sprawę wygrać??
Witam chciałam się dowiedzieć mam emeryture z zusu 1200 zl netto ile mogę sobie dorobic zeby mi nie zabrali emerytury netto i brutto proszę o odpowiedzi
0 zł, słownie: ziro złytych. Wtedy na pewno nic nie zabiorą.
[…] Tattoo znajduje się przy ulicy Pędzichów 22 – w prestiżowej lokalizacji obok ZUS-u oraz komisariatu policji. Ale z Rawicza, Łowicza i Wiśnicza jeszcze nam nikogo nie […]
[…] O tym, czym może być taki sobie park dla starca (pan Kazimierz mówi, że jest stary) wiedzą wszyscy, którzy choćby w zarysie lub teorii znają stan starości. Pan Kazimierz wymienia „bez utyskiwań”: […]