Rada miasta kupiła 10 artykułów. Nazwisko przewodniczącego pojawia się 27 razy
Jeżeli w ostatnim czasie – tak jak ja – zarejestrowaliście zwiększoną obecność przewodniczącego Rady Miasta Krakowa, którym jest Dominik Jaśkowiec, w mediach, to nie jest to przypadek. Wpływ na to ma między innymi akcja promocyjna rady, której kluczowym elementem jest 20 artykułów prasowych w serwisie KRKNews.pl (do końca wakacji przygotowano i opublikowano połowę). Jej koszt to 29 700 złotych, a umowę podpisano 1 kwietnia.
Przełom marca i kwietnia był dla Krakowa trudnym okresem. Władze głośno mówiły, że oszczędzają na wszystkim, bo nie wiadomo, co przyniesie pandemia. To wtedy podjęto między innymi decyzję o wyłączaniu nocnego oświetlenia, które kosztuje 20 tys. zł za noc. Jednak nie na wszystko żałowano pieniędzy. Na przykład dalej wydawano na autopromocję.
Kupiono między innymi 20 artykułów przybliżających krakowianom słuszną drogę rozwoju, którą kroczą nasi włodarze. Te są bardzo sympatyczne i z dużą empatią opisują przeciwności, z którymi musi mierzyć się Rada Miasta Krakowa reprezentowana przez swojego lidera.
O liderze wspominam nie bez powodu, ale dlatego, że lektura tekstów pozostawia u czytającego głębokie przekonanie, że naszym radnym przewodzi właściwy człowiek. Nie wiem, czy dlatego, że jego nazwisko pojawia się w nich z częstotliwością odpowiadającą powadze zajmowanego stanowiska i w 10 artykułach napisanych i opublikowanych do końca sierpnia, można je zliczyć 27 razy.
Czy może przez odpowiednią postawę…
…którą przewodniczący Rady Miasta Krakowa przyjmuje podczas gospodarskich wizyt opisywanych w serwisie.
Tak czy siak po lekturze tekstów jestem pewny jednego. Rada Miasta Krakowa jest w dobrych rękach. A czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza, dla naszego klubu prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam przewodniczący sto lat!
Zachęcam więc gorąco, by zaglądać do specjalnej zakładki na stronie KRKNews.pl, w której m.in. pojawiają się zamówione przez urząd teksty.
Znajdziecie ją TUTAJ.
Opublikowano w niej więcej artykułów, a także zdjęć…
…które utwierdzą Was w przekonaniu, że miasto jest w dobrych rękach.
A jest to bardzo miłe, warte każdych pieniędzy, przekonanie.
***
Korzystając z okazji zapraszam też do zajrzenia do relacji z tego, co działo się w Krakowie w latach 1976-1977.
W ilustracji w nagłówku wykorzystaliśmy kadr z filmu “Człowiek, który zabił Don Kichota” Terry’ego Gilliama.
–5 komentarzy–
[…] Pierwszym takim, że może być tak, iż pieniędzy na ten cel tak naprawdę wcale nie ma, a wszystko okaże się pijarem robionym żeby odwrócić waszą uwagę od czegoś innego. Choć przeczą temu jasne deklaracje przewodniczącego Jaśkowca, który lubi uważnie patrzyć na rzeczy. […]
[…] CZYTAJ TAKŻE: “Rada miasta kupiła 10 artykułów. Nazwisko przewodniczącego pojawia się 27 razy” […]
[…] i oszczędności zacząć od siebie, a także przestać marnować pieniądze na głupoty oraz public relations. Zwłaszcza, że kryzys uderza nie tylko w finanse miasta – to zresztą zadbało, żeby […]
[…] przewodniczącego Rady Miasta Krakowa? Zapewne nie, ale z pewnością powinniście go poznać. To człowiek, który postanowił […]
[…] że jest tam społeczność ludzi, która wspiera to, co robisz. To pewnie z trzy razy więcej niż przewodniczący rady miasta, a on jest gdzieś codziennie. […]