Najbrzydszy budynek w mieście na sprzedaż

Przełom w sprawie azorskiego domu handlowego. Sypiący się budynek zostanie wystawiony na sprzedaż przez Zarząd Budynków Komunalnych. Być może nowy właściciel bardziej zadba o budynek, który przez ostatnie kilkadziesiąt lat był matecznikiem gołębi. Rada Dzielnicy chce jeszcze spytać o zdanie mieszkańców.

O domu handlowym „Azory” głośno zrobiło się w zeszłym roku. Po interwencji portalu osiedleazory.pl, wszystkie krakowskie media zajęły się tym zdewastowanym, brudnym i opuszczonym budynkiem. A było się czym zająć, bo wokół niego martwe gołębie leżały we własnych odchodach. Deptali po nich dostawcy jedzenia do sklepu spożywczego oraz jego klienci. Po burzy prasowej gospodarz (Z.B.K.) przysłało kilka osób, które łaskawie sprzątnęły setki kilogramów ptasich odchodów, kilkadziesiąt martwych gołębi i ogólny „syf”, który wokół budynku panował niepodzielnie. Zdementowano też jedyny ładny dla oka element tego budynku, czyli napis: „Dom Handlowy Azory”. Powód? W literkach mieszkały gołębie. Teraz przeprowadziły się na dach.

Z.B.K chce pozbyć się problemu w najprostszy sposób – wystawiając budynek na sprzedaż. Patrząc na to jak dbał o niego przez wszystkie lata, to pozostaje tylko odetchnąć z ulgą. Oby znalazł się gospodarz, któremu brud będzie przeszkadzał i sprzątać będzie regularnie, a nie tylko wtedy kiedy napiszą o nim gazety. Jednak zanim dojdzie do sprzedania budynku, Rada Dzielnicy chce zapytać o zdanie mieszkańców Azorów i dowiedzieć się, czy ich zdaniem to dobry pomysł.

Wszelkie opinie w tej sprawie proszę więc kierować do Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały.

PS. Do wynajęcia jest też lokal w azorskim domu handlowym. Likwiduje się sklep z farbami i poszukiwany jest nowy najemca. Koszt wynajmu, jak głoszą pogłoski, to ok. 4 tys. zł.