Osiedle Azory ma tak wypasioną bibliotekę, że szczęka opada. Kolorowa, nowoczesna i pachnącą nowością. Niestety, na zewnątrz wciąż po staremu. Chodniki zastawione tonami żelastwa i brak przejścia dla pieszych. To chyba pierwszy w historii przypadek, kiedy władze tworzą bibliotekę do której nie da się dojść…
















