Urzędnik straszył mieszkańców prokuraturą. Spytaliśmy, czy już doniósł
W ubiegły weekend w parku Bednarskiego odbywał się rodzinny piknik, w czasie którego mieszkańcy wyrażali swoje niezadowolenie z projektu remontu tego miejsca. Protestujący domagają się, by prace ograniczyć w taki sposób, by zachować charakter parku i zaoszczędzić pieniądze potrzebne na inne działania miasta.
W czasie trwania protestu na moście Piłsudskiego został powieszony poniższy baner.
Do dziś nie wiadomo, kto to zrobił. Organizatorzy okupacji parku odcięli się od niego.
W niedzielę, kiedy zdjęcia baneru pojawiły się w mediach społecznościowych, na oficjalnym profilu dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej Piotra Kempfa, który to profil w okresach wyborczych bywa wykorzystywany do promocji PSL, pojawił się poniższy wpis.
W związku z nim już w poniedziałek wysłaliśmy do Zarządu Zieleni Miejskiej pytania o to, kogo dokładnie i z jakiego paragrafu zgłoszono do prokuratury po proteście. Poprosiliśmy też o przekazanie pisma, którym to zrobiono. Odpowiedź przyszła po kilku dniach i kilku ponagleniach.
Taka jak poniżej.
Dlaczego więc dyrektor Piotr Kempf atakował mieszkańców w taki sposób? W dodatku w niedzielę? Nie wiemy. Tym bardziej, że do tej pory nieszablonowe pomysły na wpisy pojawiały się u dyrektora raczej w piątki i w soboty.
AKTUALIZACJA.
Dalsza wymiana pism z zarządem zieleni miejskiej wyjaśniła, że pismo do prokuratury złożono w tym samym dniu, w którym przesłano do nas powyższą odpowiedź. Nie dotyczyło ono jednak organizatorów protestu, a samego banera oraz wpisów w internecie, w których go pokazano – stąd, jak wyjaśniano, taki kształt odpowiedzi.
Samego zgłoszenia jednak nie przekazano, tłumacząc, że jego dysponentem jest prokuratura.
Fot. Konferencja prasowa lidera PSL KOalicji Polskiej Wladyslawa Kosiniaka – Kamysza na temat szkolnictwa wyzszego i studentow N/z Piotr Kempf Fot. M.Lasyk/REPORTER.