W Krakowie ludzie mieszkają w reklamie
Kraków to magiczne miasto. Wszystko jest w nim możliwe. Nawet to, że bezdomni przerabiają billboard na miejsce zamieszkania. Sąsiedztwo Centrum Kongresowego oraz widok na Wawel sprawia, że ich miejscówka jest wyjątkowo prestiżowa. Smaczku sprawie dodaje fakt, że reklama jest samowolą budowlaną, której miasto od wielu miesięcy nie jest w stanie usunąć. Skorzystali na tym bezdomni, którzy na kilkuset metrach kwadratowych urządzili sobie przytulny kącik. I można by napisać o tym tysiące słów, ale najlepiej po prostu to zobaczyć. Zapraszamy do fotogalerii z pierwszego na świecie domu ukrytego w reklamie.
Fot. Jakub Włodek (http://jakubwlodek.blogspot.com/)
A życie w billboardzie odkrył Marek Tobolewski – nieoceniony spec od wyszukiwania takich hec. Sprawdzajcie jego stronę: antygencja.pl.
–13 komentarzy–
Zaiste, Krzaków jest magiczny, że aż w dupie strzyka.
pomysłowe, szkoda że to samowola
przykre, że ludzie żyją w takich warunkach…uważam, że wchodzenie tam to jak naruszenie cudzego mieszkania .. zostawić w spokoju niech mają choć namiastkę domu… zdołowało mnie to
Urządzili, a pseudo dziennikarzyna a aparatem stwierdził, że jego wynagrodzenie jest istotniejsze niż ich dach nad głową. Co z tą Polską…
Proszę się nie dołować. Rzecznik krakowskiej Straży Miejskiej, Marek Anioł, zapewnił, że we współpracy z MOPS-em postarają się pomóc lokatorom billboardu. A że Pan Anioł jest człowiekiem niezwykle słownym i sumiennym, o czym się już nieraz przekonaliśmy, pozostaje wierzyć, że całe zamieszanie faktycznie się tym ludziom przysłuży. Więcej można dowiedzieć słuchając materiału radiowego Grześka Krzywaka dostępnego m.in. pod tym linkiem: http://www.antygencja.pl/cisi-mieszkancy-glosnej-reklamy/
bez sensu nagłośniona sprawa, żeby ktoś ich mógł teraz ścigać, a ich poczucie bezpieczeństwa zmalało, brawo panie redaktorze;/..
Wszyscy troskliwi mający za złe dziennikarzom ten artykuł niech wezmą po jednym bezdomnym do siebie do domu.
Panie, dobra rada, istotą “troski” jest myśl, według które i Pan nie byłby zadowolony, gdyby w internecie podano Pana adres z informacją, kiedy zostawia Pan otwarte drzwi zewnętrzne. Ludzie mieszkający w reklamie drzwi nie mają, a jak to mówią “okazja czyni…”
A kto biednemu zabroni ?.Zazdrośni ?.
eh każdy patrzy ze swojej perspektywy;/ To ich wybór raczej, że tam mieszkają i jakby chcieli by ich zabrać do domu to możeby zaczęli sami się o to upominać, żeby mieć “dom”, trzeba uszanować ich decyzję a nie włazić wich życie z butami
Nielegalni mieszkańcy na prywatnej działce w nielegalnej konstrukcji zbudowanej do wieszania nielegalnych reklam z których dochody powinny być obłożone haraczem na utrzymanie noclegowni dla bezdomnych (ale tam nie można spożywać alkoholu) – mokry sen socjalistów.
pinnex powinien zostac dojebany gruba kara za ta bezczelna cwaniacka instalacje. Jakos przestepcom z pinnexu nie przeszkadza nielegalnosc ich konstrukcji.
[…] ale – jak tłumaczy ZIKiT – spełnia normy. A normy w Krakowie najważniejsze. Nie spełniał ich na przykład stanowiący samowolę budowlaną billboard, w którym zamieszkali be…. Zdemontować wypadałoby także świecący pustkami parking przy Muzeum, ale to oznaczałoby […]