45 tys. złotych za parking dla radnych
Dzień dobry. Dziś w cyklu punkt z rejestru umów, który każdy krakowianin powinien znać, mamy dla Was parking dla radnych i wpis oznaczony sygnaturą W/XII/1/BR/1/2020. Dotyczy on udostępnienia miejsc parkingowych dla krakowskich radnych, za które w 2020 roku zapłacimy nawet 45 tys. złotych. Co ciekawe, w kwocie widać inflację, bo jeszcze rok temu płaciliśmy za to około 28 tysięcy złotych.
Fakturę wystawi Klasztor św. Franciszka z Asyżu zakonu braci mniejszych konwentualnych (Franciszkanów), który zarządza parkingiem znajdującym się obok magistratu.
Pełny punkt rejestru umów wygląda jak poniżej:
69 -W/XII/1/BR/1/2020 KLASZTOR ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU ZAKONU BRACI
MNIEJSZYCH KONWENTUALNYCH (FRANCISZKANÓW 6761173438 45 000,00 2020-01-14 2020-12-18 2020-01-14 UDOSTĘPNIENIE NA PARKINGU KLASZTORU FRANCISZKANÓW 25 MIEJSC PARKINGOWYCH W DNIACH POSIEDZEŃ SESJI RADY MIASTA KRAKOWA W ROKU 2020
O uzasadnienie konieczności wydawania 45 tys. złotych na miejsca parkingowe dla krakowskich radnych poprosiliśmy biuro prasowe Urzędu Miasta Krakowa, jednak to – jak na razie – nie potrafiło ich udzielić.
Trudno się dziwić, bo zadanie nie jest łatwe.
Można oczywiście argumentować, że parking dla radnych jest niezbędny dla ich wygody, ale bardzo łatwo byłoby z niego zrezygnować, ponieważ zaparkowanie auta nie jest w tej części miasta szczególnie dotkliwe i wszyscy inni sobie z tym jakoś radzą. A jak nie radzą, to wybierają tramwaj.
Rzecz wymaga jednak umiejętności korzystania z tramwaju, która części naszych radnych jest obca. W związku z czym Grzesiek Krzywak przygotował dla nich instrukcję, jak robi się tak trudną rzecz.
Tę znajdziecie tutaj: “Instrukcja parkowania dla krakowskich radnych”.
O tym, że miasto płaci spore pieniądze za wygodę radnych i to, by ci mogli podjechać pod same drzwi magistratu, pisaliśmy już jakiś czas temu w tekście “Płacimy kościołowi za parking dla radnych”.
***
Zapraszamy też do lektury tekstów o ciekawych zachowaniach krakowskiego urzędu, które w krowim odczuciu bywają aroganckie. Tak jak deklaracja, że wyrok za ustawianie przetargów nie przeszkadza tam w byciu dyrektorem. Co jest tylko jednym z przejawów tego, że plac Wszystkich Świętych przypomina farmę z “Folwarku zwierzęcego”.
(gk & tb)
–1 Komentarz–
[…] miejsca. O to dba urząd. Ten na dni, w których parking cieszy się szczególnym zainteresowaniem wynajmuje od kościoła dodatkowe miejsca. Tak by krakowscy wszyscy święci nie musieli w poszukiwaniu miejsc parkingowych krążyć po […]