Ekipa Majchrowskiego zaorała Krowoderską. Radny Hawranek odpowiada osiedlowym blogerom
Andrzej Hawranek, radny z ekipy Majchrowskiego, który niedawno został przez prezydenta Krakowa przyjęty do pracy w MPO, miał odpowiedzieć na jedno, bardzo proste pytanie. Pytanie chodzące po głowach wielu jego wyborców, których reprezentuje w Radzie Miasta Krakowa. Czy jako radny da radę kontrolować teraz swojego szefa?
I naprawdę – Andrzej Hawranek, radny i koordynator MPO, odpowiedział nam tak, że, hehe, pozamiatane.
Zobaczcie sami!
Odpowiedź Andrzeja Hawranka – pisownia oryginalna:
Szanowny Panie Radny!
Obchodzimy dziś pierwszą miesięcznicę zaproszenia Pana na krowie łamy. Zaproszenia do ważnej rozmowy na temat funkcjonowania rady miasta Krakowa. I ukochanej przez Pana demokracji. Wprawdzie tej lokalnej, ale to chyba żadna ujma dla polityka tego formatu, żeby o tę demokrację walczyć nie na Wiejskiej, lecz przy placu Wszystkich Świętych.
Zaproszenia, na które odpowiedział Pan milczeniem.
Miesiąc temu zadaliśmy Panu bardzo proste pytanie: jak zamierza Pan realizować zadania powierzone miejskiej radzie, pracując w równie miejskim przedsiębiorstwie? Nie udźwignął Pan tego pytania, więc postaram się je uprościć. Prezydent Majchrowski przyznał publicznie, w kontekście Pana zatrudnienia w miejskiej spółce, że przyjął Pana do pracy, bo nie miałby Pan gdzie pójść.
A zatem – pytanie w formie uproszczonej brzmi: Jak zamierza Pan jako radny kontrolować Jacka Majchrowskiego, pozostając jako pracownik MPO na garnuszku Jacka Majchrowskiego?
Jako osoba niezwykle aktywna w social mediach, diagnozując aktualną sytuację w Rzeczypospolitej, nagminnie sugeruje Pan, że – cytuję – “komuna wraca”. Nie zamierzam się z Panem kłócić. Wręcz przeciwnie. Skoro tak Pan uważa, to pomogę się Panu odnaleźć w peerelowskich realiach. W czasach ojczyzny ludowej mówiło się, że można mieć trzy luksusy. Własny samochód, własne mieszkanie i własne zdanie. Nie można tylko było zaczynać od końca, bo kto od własnego zdania zaczynał, ten mieszkania i auta już się nie dorobił.
Auta Pan ma. Nieruchomości też. To naprawdę najwyższy czas, żeby pokazać, że ma Pan też własne zdanie.
Czytaj także: Kolejny radny z „drużyny Majchrowskiego” na miejskim etacie. „Nie mam poczucia, że dostałem stanowisko, bo jestem radnym”
–0 Komentarz–